126.
Na fejsbuku udostępniłem zbitkę dwóch zdjęć przedstawiających samotnie siedzącą w maseczce gdzieś w przestrzeni publicznej (jakiś plac) emerytkę oraz zdjęcie, na którym widać ośmioro duchownych siedzących bez maseczek w kościele w Toruniu podczas święta rydzykowego radia maryja. Kobieta z pierwszego zdjęcia została ukarana przez sanepid karą 10 tysięcy złotych za złamanie zasad epidemiologicznych, natomiast ten sam sanepid uznał, że siedzący obok siebie zakonnicy przepisów epidemiologicznych nie złamali. Zasady prawa i sprawiedliwości w czasie dyktatury pisu nie istnieją.
127.
Idiotycznemu bezprawiu towarzyszą właściwie codziennie kretyńskie wypowiedzi, jak ta, jednego z pisiorów (nazwisko niegodne wymówienia), że obecnie wychodząc na ulicę należy się liczyć ze złamaniem ręki (ta wypowiedź w kontekście zdarzenia jakie miało ostatnio miejsce na jednym ze „spacerów” kobiet, to jest złamania ręki dziewczynie przez pisowskiego policjanta, kmiota i damskiego boksera w jednym; zresztą i w tym przypadku dowódcy tego wieśniaka stwierdzili, że pispolicjant zachował się właściwie, czytaj: łamanie ręki kobietom należy do obowiązków pispolicji).
128.
Dla wytchnienia powrócę na moment (zdaje się, że będę coraz częściej powracał do klimatu lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Otóż w moim rodzinnym domu czytało się prasę codzienną i tygodniową, że wymienię wielce interesujący mnie ówczesnego malca tytuł "Dookoła Świata". Z racji braku dostępu do internetu oraz trudnościach w podróżowaniu gdzie się chce, miło było przeczytać sobie o krainach bliższych i dalszych, adorować sławne aktorki i tak dalej. Na uwagę zasługuje dosyć kunsztowna szata graficzna tego pisma, zwłaszcza pierwszej strony okładek.
Ponoć to pismo funkcjonuje jeszcze dzisiaj jako dwumiesięcznik.
Jak cudne są wspomnienia!
OdpowiedzUsuńCzasopism prenumerowało się kiedyś sporo, nawet święta bez ulubionych periodyków nie były dopełnione. teraz podczytuje czasami to i owo, ale ilość reklam w czasopismach zniechęca bardzo...
Wypowiedzi osób wiernych PiSowi na temat protestów i działań policji bulwersują bardzo, czy ci ludzie siebie słyszą? wystarczy postawić się na miejscu poszkodowanych chociażby, a władzy nie dzierży się wiecznie.
To prawda. dzisiejszych czasopism nie czytam także z powodu tego, że przypominają ulotki reklamowe oraz, co mówię z przykrością, z powodu miałkości intelektualnej. Jeszcze napiszę o czytanym przeze mnie czasopismach.
UsuńO tych mądrościach pisowsko-policyjnych brak po prostu słów
Jakie to byly piekne czasy :) Z najwieksza przyjemnoscia przeczytalam Twoje wspomnienia, a o PiS nie bede sie wypowiadac, bo nie wypada na blogach przeklinac :/
OdpowiedzUsuńNo cóż, należę do tych szczęściarzy, którzy mają co wspominać i wspominać pozytywnie, bo moją zasadą jest zapamiętywać to, co dobre, zapominać z kolei zło.
UsuńWitam w kawiarence i serdecznie pozdrawiam
Hm, to mój świat, sama czytałam i prenumerowałam czasopisma, nawet miałam w "Ruchu" założoną teczkę. Ciekawe artykuły wycinałam, a potem kolejne przeprowadzki zmuszały do oddania, a szkoda, dziś byłaby to odskocznia od miałkości współczesnej prasy.
OdpowiedzUsuńSerdeczności
Też miałem taką teczkę i również z powodu przeprowadzki te wszystkie, no prawie wszystkie czasopisma przepadły, a szkoda. Widocznie nie przewidziałem, że z prasą codzienna i tygodniową będzie tak źle, i że zastąpiona będzie w ogromnym stopniu w biuletyny reklamujące przeróżne towary, a przecież w dawnej prasie też były reklamy, ale, że się tak wyrażę, znały one swoje miejsce.
Usuń