Kartka z kalendarza na dzień 13 września 2023 roku
Środa
Imieniny dzisiaj obchodzą: Filip, Jan Chryzostom oraz Aleksander, Amat, Apolinary, Aureliusz, Dobielut, Eulogia, Eulogiusz, Genadia, Haralampia, Julian, Litoriusz, Makrobiusz, Maria, Mauryliusz, Morzysław
Przysłowie na dziś:
„Czym dłużej jaskółki we wrześniu zostają, tym dłużej piękne i jasne dni bywają”
Słońce
Świt: 05:31
Wsch. Sł.: 06:05
Zenit: 12:31
Zach. Sł.: 18:57
Zmierzch: 19:32
Cytat dnia:
„Prawdziwa cnota krytyk się nie boi”. - Ignacy Krasicki
14 września 1321 roku w Rawennie zmarł Dante Alighieri - poeta włoski, protoplasta humanizmu, żyjący w średniowieczu, polityk i kodyfikator języka włoskiego. [ur. w maju lub czerwcu w roku 1265 we Florencji.
Poniżej fragment „Boskiej komedii” poety
DANTE ALIGHIERI - Boska komedia - Piekło - Pieśń IV
Tłumaczenie: Edward Porębowicz
Dante budzi się z omdlenia w pierwszym kręgu piekła, gdzie pokutują dusze dzieci zmarłych bez chrztu i ludzi szlachetnych, którzy żyjąc przed narodzeniem Chrystusa, nie znali prawdziwej wiary: przebywają tu poeci, bohaterowie i filozofowie starożytności.
Silny huk gromu wyrwał mi spod powiek
Senność kamienną, tak że się wzdrygnąłem
Niby gwałtownie przebudzony człowiek.
I wypoczęte oczy tocząc kołem,
Wyprostowany, patrzałem po stronie,
Aby rozpoznać miejsce, gdzie stanąłem.
Otom się, widzę, znajdował na skłonie
Owej bolesnej, piekielnej doliny,
Co nieskończonych echa jęków chłonie.
Loch był bezdenny, mgławy, czarnosiny;
Źrenice moje, wysłane na zwiady,
Niczego dobyć nie mogły z głębiny.
„Zejdziemy teraz — rzekł Wieszcz cały blady -
W otchłanne ślepych światów zakomory;
Ja pójdę pierwszy, a ty w moje ślady".
Widząc, że pobladł: „Jakże iść mam skory —
Rzekłem — gdy w tobie odwaga ustaje,
Co mi w zwątpieniach użyczasz podpory?"
„Kaźń ludu, co te zamieszkiwa kraje —
Rzekł — twarz mi czyni równą białej chuście
Z barw litowania, co-ć się lękiem zdaje.
Idźmyż: daleki cel ma nasze pójście".
Ruszył; tu pierwsze przekroczyłem za nim
Koło, z tych, które biegną nad czeluście.
Głos, co mi słuchu doszedł, był nie łkaniem,
Lecz szeptem westchnień, który skróś stuleci
Powietrze wzruszał bezustannym drganiem.
Szedł zaś z cierpienia, które mąk nie nieci,
A które znoszą wielkie ludu ławy,
Gromada mężów i niewiast, i dzieci.
Rzecze Wódz do mnie: „Azaś nie ciekawy
Tłumu, co smętne te wydaje gwary?
Nim stąd odejdziem, masz poznać ich sprawy.
Bezgrzeszni oni są, ale z tej miary
Jeszcze się zasług zbawienia nie bierze:
Stanowi o nim chrzest, brama twej wiary.
Chociaż w pogańskiej przyszli na świat wierze,
Czci potem Bogu nie złożyli winnej;
Do ich gromady oto sam należę.
Dla tej usterki, nie dla winy innej,
Pobyt znosimy tutaj bezkatuszny,
W tęsknocie żyjąc próżnej i bezczynnej".
Tedy mi serce żal ogarnął słuszny,
Bo w tym przedsionku, na wątpliwe trwanie
Skazan, poznałem poczet wielkoduszny:
„Powiedz, o Mistrzu mój, powiedz, o Panie —
Spytałem, chcąc mieć tę pewność niezbitą,
W której jest wszego błędu zaniechanie —
Wyszedłli który stąd, czy z własnej, czy to
Z cudzej zasługi — i był w niebo-brany?"
A on, odgadłszy mowę mą zakrytą:
„Krótko przed moim rozstaniem z ziemiany
Mocarz tu zstąpił niebiańskiego lica,
Znakiem zwycięstwa ukoronowany.
On z państw tych wywiódł pierwszego rodzica,
Abla, Noego; pośród innych wiela
Abram posłuszny, Mojżesz, praw krynica,
Dawid stąd wyszedł i ród Izraela
Stary; to jest on i ojciec, i syny,
I wysłużona pasterstwem Rachela.
Ich wyprowadził w niebieskie krainy;
A wiedz, że przed tym dostojnym wyborem
Żaden nie zaznał zbawienia człek iny".
[...]
[13.09.2023, Toruń]
Wrzesień w tym roku piękny, momentami nawet zbyt ciepły, dzieciakom nie chce się uczyć...
OdpowiedzUsuń