Apollodor podaje w Kronice, że Tales urodził się w pierwszym roku trzydziestej dziewiątej Olimpiady. Umarł zaś w wieku 78 (albo w wieku lat 90), ponieważ stało się to w czasie pięćdziesiątej ósmej Olimpiady [548 p. n. e.] Żył współcześnie z Krezusem, któremu przyrzekł ułatwić przejście przez rzekę Halysbez mostu, zmieniając kierunek jej biegu.
Tales mędrzec, o którym tu mowa, umarł w czasie oglądania zawodów atletycznych, wskutek spiekoty, pragnienia i słabości w podeszłym już wieku. Na jego grobie umieszczono taki napis:
„Grób jest wprawdzie mały, lecz niebios sięga slawa: Tu leży Tales, ze wszystkich najmędrszy”.
A oto mój wiersz [Diogenesa Leartiosa] w pierwszej księdze „Epigramów” albo „Wierszy o różnych miarach”:
„Chwalą ci, promienny Zeusie, za to,
żeś śledzącego raz zapasy Talesa,
męża mądrego, ze stadionu porwał i do siebie zabrał,
bo z ziemi nie mógł starzec nigdy gwiazd oglądać”.
Od Talesa pochodzi sentencja: „Poznaj samego siebie".
Różnie podaje się także ich wypowiedzi, a niektóre przypisuje się już to jednemu, już to innemu z mędrców. Na przykład tę sentencję:
„Mądrze powiedział Chilon Lacedemończyk: Nic ponad miarę. Wszystko dobrze, co zrobione w okolicznościach właściwych”.
Tales należał do grupy tzw. wielkich mędrców. Hippobotos w „Wykazie filozofów” wylicza:
Orfeusza, Linosa, Solona, Periandra, Anacharsisa, Kleobulosa, Myzona, Talesa, Biasa, Pittakosa, Epicharma i Pitagorasa.
Talesowi przypisuje się następujące listy:
Tales do Ferekydesa
Jak się dowiaduję, chcesz być pierwszym z Jończyków, który objawi Grekom naukę o rzeczach boskich. I może dobrze się stało, że napisałeś swój traktat raczej dla ogółu niż dla kogoś jednego, co nie przyniosłoby żadnego pożytku. Jeżeli ci to odpowiada, gotów jestem podyskutować z tobą o tym, co piszesz; i jeżeli mnie zaprosisz, przyjadę do ciebie na Syros. Bo z pewnością ani ja, ani Solon Ateńczyk nie chcielibyśmy być tak nierozumni, abyśmy, skoro płynęliśmy już na Kretę dla zbadania tamtejszych nauk i do Egiptu dla poznania egipskich kapłanów i astronomów, nie mieli także do ciebie popłynąć. Przybędzie więc i Solon, jeśli pozwolisz. Ty bowiem, rozmiłowany będąc w swoim kraju, rzadko odwiedzasz Jonie i nie lubisz poznawać obcych ludzi, ale, jak się wydaje, zajmujesz się tylko jedną rzeczą: pisaniem. My zaś, którzy nic nie piszemy, podróżujemy po Grecji i Azji.
Tales do Solona
Jeśli opuścisz Ateny, mógłbyś osiąść, jak mi się zdaje, najlepiej w Milecie wśród kolonistów ateńskich. Tam nie spotka cię nic złego. A jeżeli przykra ci jest myśl, że i my, Milezyjczycy, podlegamy władzy tyranów, nienawidzisz bowiem wszelkich autokratów, to miłe ci będzie przynajmniej to, że będziesz żył wśród nas, przyjaciół. Pisał do ciebie Bias, abyś się przeniósł do Prieny. Jeżeli wolisz zamieszkać w mieście Prienejczyków, to i my tam przyjedziemy i zamieszkamy z tobą.
[16.01.2024, Toruń
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz