ŻYCZENIA

ZDROWYCH, POGODNYCH I RADOSNYCH ŚWIĄT

CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

21 maja 2018

Z ODDALI (11) A ZATEM MONARCHIA



 Wystarczy wejść na internet i przeczytać wiadomości z kraju, aby się zdenerwować lub przynajmniej doświadczyć konsternacji.
Tak było i tym razem, a moją uwagę skupiła informacja o pewnej sekcie katolickiej, która obrała na króla Polski Jezusa. Pomyślałem sobie, oho, IV RP zmienia się z republiki w monarchię konstytucyjną, a domyślam się, że w tym referendum wymyślonym przez pana prezydenta, to będzie chodziło także o to, aby w ustawie zasadniczej zawarować, iż ustrój pisowskiego kraju uwzględnia istnienie monarchy. Z tego co się orientuję, będziemy mieli zatem władcę elekcyjnego, lecz dlaczego wyboru dokonuje nie sejm czy senat, ba, nawet tego nie robi suweren, a jakaś sekta religijna, wyróżniająca się pośród rodaków tym, że paraduje w czerwonych pelerynach, podpatrzonych zapewne u Batmana (będąc parlamentarzystą podniósłbym w inerpelacji zapytanie do ministra od zdrowia, czy to prawda, że szpitale psychiatryczne w Polsce są przepełnione i w związku z tym…?).  Zdaje się też, że Jezus, król elekcyjny panował nam będzie po wieczne czasy, albowiem jakoś nielogicznie zabrzmiałoby powiedzieć - dożywotnio.
A zatem, jak to mówią, co ma wisieć, nie utonie, będziemy mieli trójpodział władzy, przy czym tę sądowniczą, której nie ma, zastąpi Jezusowa, który jest prawem i sprawiedliwością (nie mylić z pewną organizacją grupującą oszołomów).
Jednakowoż pytania nasuwają się same przez się. W takiej np. Wielkiej Brytanii, gdzie istnieje i królowa, i parlament, jest premier, ale nie ma prezydenta, a u nas… nic się nie zanosi na to, aby nasz prezydent duda miał abdykować. Będzie w tej zmienionej konstytucji zapisane:  i monarchia, i parlament, i premier, i prezydent, i Jezus, król Polski, i kaczyński jako zwierzchnik całości. Podobno konstytucja  ma być katolicka (nycz biskup się wypowiedział). Co więcej tam na żądanie nycza się naskrobie? Że w monarchii kaczyńskiej całe prawo dla chłopa z babą, aborcja wykluczona, podobnie antykoncepcja, in vitro - fe… również, podatki na kościół płacone przez niewierzących (to pomysł innego biskupa w czarnej sukmanie - mojego ulubieńca (nazwiska, i dobrze, przepomniałem). Będą, zdaje się, również wskazówki ile na tacę dawać, ile na ślub, chrzciny, komunię, obrzezanie - (ups, pomyłka), ostatnie namaszczenie, nareszcie zasłużoną śmierć, ile po kolędzie, ile na dzwony i dachy, ile na sprzątanie kościoła, jeśli kto sam nie wyfroteruje, ile na uczelnie katolickie i na jedynie słuszne radyjko wraz z telewizją. Dalej - jakie w monarchii absolutnej mają obowiązywać modlitwy i jak często odmawiać paciorki. Nie będzie natomiast informacji o wysokości opodatkowania kościoła, albowiem ręka nań podniesiona niechybnie uschnie temu, kto by się poważył nią zamachnąć.
A zrobiło mi się tak jakoś smutno, gdym posłyszał, iż macierewicz zamierza zburzyć Pałac Kultury i w jego miejscu postawić pomnik Maryi, Hetmanki Polski. Smutno mi się zrobiło przynajmniej z kilku powodów. Zapewne znów pisowskie państwo będzie miało problemy z panią prezydentową Warszawy, bo ta na zgruzowanie Pałacu nie pozwoli, już to z tego powodu, że jest on, jakby na to nie patrzeć, zabytkiem. Te pomniejsze pomniki poradzieckie udało się wprawdzie gdzieś tam upchnąć na margines pseudohistorii, ale co z Pałacem? Roztrzaskać na kawałki - to znowu jakiś europejski trybunał skarci, a przenieść Pałac w inne miejsce - ile z tym zachodu. No dobrze, nie z takimi prawami dawali sobie pisowcy radę, więc nie zdziwiłbym się, że dopną swego i żadne tam przetargi na rozbiórkę tego jednego z symboli stolicy obowiązywać nie będą, bo firm kierowanych przez misiewiczów nie brakuje.
Najbardziej oburzony jestem z innego powodu, a mianowicie, specjalista od lotniczych zamachów ośmielił się nazwać matkę Jezusa, Maryję - Hetmanką. Czyż to się godzi? Wszak króluje ci Ona naszym krajem od wieków. Skąd zatem ta nagła degradacja?
Wprawdzie można by dowiedzieć się tego u źródła, ale, jak doświadczenie uczy, ten facet od zakupu militarnych aeroplanów zapewne powie, że wie, dlaczego zdegradował Matkę Boską z Królowej do Hetmanki, wie, ale nie powie.
Ale patrząc tak z drugiej strony na sprawę wywołaną przez sektę dziwolągów w krasnych pelerynach, to może nie byłoby tak źle, gdyby Jezus zapanował nad naszym krajem. Dlaczego?
Po pierwsze przepędziłby w diabły to rydzykowe towarzystwo, uznając, że w świątyni się nie jarmarczy, a z ewangelii wiemy, że Jezus to potrafi. Po drugie przegnałby gdzie raki zimują całe to towarzystwo faryzeuszowskich pisowców, dałby solidnego kopa tym dewotom i sekciarzom, którzy częściej się spowiadają niż myślą, oddają cześć fałszywym prorokom (ciekawym, czy czytający skumają, kogo mam na myśli), a kiedy potrzebujący zarubieżnik - uchodźca wyciąga rękę po pomoc, to po katolicku „paszoł won” odpowiadają.
A teraz trochę na poważnie.
Dziwię się temu, o czym napisałem, dziwię, ale i ubolewam nad tym, bo za diabła, nie uwierzę, że w naszym katolickim kraju nie ma osoby duchownej, z którą można by poważnie porozmawiać.
A sam, bywszy mądrym biskupem, jako ten Reytan, koszulę bym rozdarł, ramiona rozpostarłbym na kształt krzyża i krzyknął: - Dalibóg, nie pozwalam! Nie pozwalam na to, aby z chrześcijańskiej, katolickiej religii robić na cały świat pośmiewisko, a z tym właśnie mamy do czynienia, panie i panowie błaźni.
 

[09.05.2018, Vohburg an Donau, Münchmünster, w Niemczech]



1 komentarz:

  1. Nie dziwi mnie Twoje rozgoryczenie, bo istotnie pośmiewisko robimy na cały świat, nie tylko na Europę.
    Ostatnio słuchałam wystąpień ministrów i posłów wiadomej opcji na spotkaniach licznych, to dopiero jest kabaret, nawet pojawiło się stwierdzenie, że te strzelnice w każdej gminie to dla niepełnosprawnych, by ich uspołecznić....nawet śmiać się nie wypada!

    OdpowiedzUsuń