Dzień gasnął, wszystko, co żyje na ziemi,
Ukołysane trudy i niewczasy
W czarniawe nocy topiło wezgłowie;
Jam się uzbrajał jeden iść w zapasy
Z drogą, z rzeczami litości godnymi,
Co pamięć moja bez błędu opowie.
O genijuszu, bądź po mojej chęci!
Ty, co pisałeś, com widział, pamięci!
Tu się pokaże twoje uszlachcenie.
«Poeto!» rzekłem, «wprzód osądź, czy mogę
O własnej sile iść w tak wielką drogę?*
*fragment pieśni II "Boskiej Komedii" Dantego Alighieri
Caravaggio - "Supper at Emmaus"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz