CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

30 kwietnia 2021

ZAPISKI Z CZASÓW DYKTATURY (373 - 374) DEAL. BABCIA KASIA.

 

373.

Nadejszła wielkopomna chwila, w której porzucam raz na zawsze lewicę, a ściślej tę parlamentarną lewicę kierowaną przez trzy tenory o mezzosopranowym głosie, czyli biedronia, czarzastego i zandberga (odtąd te trzy nazwiska, jeśli w ogóle pojawią się w kawiarence i zapiskach, zapisane będą małymi zgłoskami, a czynię tak zawsze wtedy, gdy tracę szacunek dla pewnych osób). Powody mego rozwodu są aż nadto widoczne, ale gdyby ktoś poczuł się jednak niedoinformowany, przedstawię je obecnie:

- uważam, że z ludźmi pokroju terleckiego, pawłowicz, piotrowicza czy macierewicza po prostu się nie dyskutuje;

- sądzę, że nie są możliwe jakiekolwiek układy z panem premierem, notorycznym kłamcą, co zresztą zostało wykazane przez sąd,

- zastanawiałem się, czy nasza parlamentarna lewica jest tak tragicznie naiwna, ufając rządzącym, że spełnią jej postulaty, czy też w tym porozumieniu utkwił haczyk pod tytułem: „jeśli nie wiadomo do końca o co chodzi, pewnie chodzi o pieniądze”. Otóż pierwsze jaskółki, które przyfrunęły pod moje okno, podpowiedziały mi, że kiedy już popłyną z Unii te funduszowe pieniądze, okaże się, że pewna ich część dotrze na finansowanie pewnych wielce interesujących i intratnych projektów lewicowych, którymi zawiadować będą działacze lewicowi należący do tego Trójprzymierza,

- moje rozstanie z obecną lewicą ma wiele wspólnego z moim stosunkiem do obłudy i hipokryzji jaka jest specjalnością lewicy parlamentarnej. Myślę, że jeśli wyznaje się określony światopogląd, należy się go trzymać bez względu na to, czy nosi się przepisane przez okulistę okulary na krótkowzroczność, czy też ich się nie używa. Nie przekonuje mnie też fakt, że w imię jakichś racji należy ocierając oplutych przez prawicę twarzy prawić, że nic się nie stało, bo to pewnie spadł deszcz,

- jestem pewien, że lewica parlamentarna nie powinna wspierać rządu i uwiarygadniać go na forum unijnym – tworzy to taką sytuację, że gdyby politycy unijni mimo wszystko zdecydowali się na przekazanie Polsce środków finansowych, uzależniając ich wysokość od przestrzegania praworządności w naszym kraju, to zjednoczona prawica dostała jednoznaczny argument: z tą praworządnością nie jest przecież tak źle, skoro występujące na przeciwnym politycznym biegunie ugrupowanie parlamentarne wspiera PIS w kwestii Funduszu Odbudowy – funduszu, który trafi przecież w głównej mierze do samorządów, instytucji i organizacji rządzonych i współrządzonych przez PIS i jego koalicjantów, i niech ich trzech nie mąci w głowach ludzi, że wywalczyli pieniądze dla szpitali powiatowych; wywalczyli, a jakże – dla organów prowadzących szpitale powiatowe, starostw i starostów należących do PIS i koalicjantów,

- na koniec, nie znoszę zdrajców – tak, lewica zdradziła sędziów, zdradziła kobiety, zdradziła ideę Polski bez PIS-u, zdradziła Polaków dla szaleństwa macierewicza, obrała sobie sojusznika, który siał, sieje i będzie się posługiwał językiem nienawiści. Z takimi ludźmi nie jest mi po drodze.

- a przecież lewica mogła przecież wesprzeć swoimi głosami wynegocjowany z Unią dokument reatyfikayjny bez konieczności prowadzenia tajnych negocjacji z ekipą rządzącą, która w parlamencie odrzucała, odrzuca i odrzucać będzie wszelkie inicjatywy ustawodawcze opozycji, co przecież było wielokrotnie krytykowane przez samą "lewicę". Mydlenie oczu społeczeństwu, że to dzięki "lewicy" Polska stanie się krajem mlekiem i miodem płynącym, bo wybudowanych zostanie 75 tysięcy mieszkań dla Polaków-katolików, samorządy, w których rządzi lub współrządzi pis dostaną pieniądze na prowadzenie powiatowych szpitali, to pożyteczna dla nierozgarniętego elektoratu propaganda, chociaż... być może "lewica" wreszcie dopomoże macierewiczowi i dokończy smoleński raport, i w końcu dowiemy się, kto i gdzie konkretnie podłożył bombę pod tupolewa... być może lewica zmobilizuje pis do produkcji tych samochodów elektrycznych samochodzików, alebo sama doliczy się, ileż to drzew zasadził pan prezydent.


374.

Szybciuteńko przechodzimy do innego tematu. Niezmordowana i nieugięta Babcia Kasia jest wszędzie tam, gdzie pisowski rząd łamie przepisy, dogniata kolanem praworządność wszędzie tam, gdzie pis i jego koalicjanci nie szanują zdania myślących inaczej niż pis i tak zwana lewica - koalicjant zjednoczonej prawicy. 

ta mrożąca krew w żyłach scena przedstawia moment 
napaści Babci Kasi na dzielnych policjantów...
w tle policjanci w maseczkach bawiący się w "kółko graniaste"

Ilekroć myślę o tej kobiecie - obywatelce, która obrała drogę odważnej orędowniczki sprawiedliwości i prawa, trudno mi, oprócz podziwu dla tej postaci, oprzeć się wrażeniu, że mamy tu do czynienia z niezwykle komiczną sytuacją, w której walcząc z tą starszą kobietą państwo policyjne przegrywa kolejne potyczki, wystawiając wciąż nieadekwatne środki przymusu bezpośredniego w stosunku do ogromnej siły Babci Kasi. Kiedyż wreszcie rządzący zrozumieją, że aby pokonać tę kobietę, należy skierować przeciwko niej przynajmniej batalion czołgów wraz ze wsparciem trzech kompanii transporterów opancerzonych, nie mówiąc już o dwóch kompaniach piechoty i jednostce antyterrorystycznej.


[30.04.2021, Toruń]

4 komentarze:

  1. To wszystkoo jest tak przerazajace że nie wiem co napisać. ..

    OdpowiedzUsuń
  2. A był moment, że czułam sympatię do Czarzastego...
    Sprawa Babci Kasi jest tak bulwersująca i zawstydzająca dla policji, że słów brak, niechby jeden z drugim pomyślał przez chwile o swojej matce czy babci...

    OdpowiedzUsuń
  3. Klik dobry:)
    Policjanci z kółeczka graniastego i ci wlokący babcię po bruku mają szczęście, że jest obowiązek noszenia maseczek. Ciekawe, czy bez masek wykonywaliby takie rozkazy, skazując się na wstyd i potępienie do końca życia. Jak by patrzyli w oczy własnych matek i babć? Co rodzi się w psychice ich dzieci oglądających tatusia wlokącego babcię w odzierającej z godności pozycji? Czy nie wyrosną z dzieci takich tatusiów psychole zabawiający się w ten sposób z własnymi babciami?
    Co do lewicy i tych rozmów, to węszę jakieś drugie dno. Trudno mi bowiem uwierzyć, żeby Czarzasty był tak naiwny, by wierzyć w umowę z PISem.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dodałam, że takimi chwytami u osób starszych można powyrywać ręce z barków i nadgarstków oraz porozrywać mięśnie i kości. No, chyba, że ten starszy człowiek jest bandytą i zachodzi konieczność ratowania bezpieczeństwa innych.

      Usuń