596.
Myślę, że znaleźliśmy się na etapie, w którym publikując niepopularne teksty o dyktaturze pisowskiej na facebooku, będziemy musieli posługiwać się mową ezopową, to znaczy pisać w sposób zakamuflowany tak, aby pisowska cenzura obsługiwana przez rodzimych administratorów tego społecznościowego portalu nie zorientowała się, o co tak naprawdę chodzi. Jako człowiek dociekliwy i, poniekąd, buszujący od czasu do czasu w sieci, mam wiele przykładów na to, że administratorami facebooka stali się gorliwi zwolennicy pisu i, jak sądzę, może to być uwertura do zamykania ust wszystkim tym, którym z podłą zmiana nie po drodze. A zatem po opanowaniu państwowej telewizji, po wykupieniu przez obajtka części prasy, po walkach z TVN-em, przychodzi kolej na internet i jest bardzo prawdopodobne, że przed przyszłorocznymi wyborami pan prezes wypowie kolejną wojnę - tym razem całej masie internautów. Co na to szef i założyciel portalu Mark Zuckerberg? Jak to się ma do wolności słowa, o czym rozpisują się Amerykanie? Co na to pierwsza poprawka do amerykańskiej konstytucji? No cóż, w kraju rządzonym przez dyktatora wolność słowa coraz bardziej kuleje. Wystarczy przecież przekonać materialnie pewną grupę ludzi "dbających o porządek" w społecznościowej sieci, a wkrótce już przekonamy się, że administracyjne utrudnienia zdominują platformę, która, jak się wydaje, najlepsze lata ma już poza sobą.
W razie "niczego" dysponuję dowodami na to, że polski przekaz płynący z facebooka zaczyna być przekazem pisowskiej władzy i w tym kontekście pragnę poinformować pewne czynniki, że nie mam w zwyczaju wstawać o szóstej rano, gdyż akurat wtedy śpię najmocniej.
[14.12.2021, Toruń]
To znaczy że teraz śpisz?....:-))
OdpowiedzUsuńA ja Ci chciałam napisać że to jest kolejny krok świadczący o powrocie poprzedniego ustroju...no ale o tym to przecież wiesz...
:-) Tak, z reguły około szóstej rano śpię, chociaż czasami nie śpię w ogóle w nocy, a więc i około szóstej nie śpię :-)
UsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńŚpij, śpij... Czuwam!
Pozdrawiam serdecznie.
Już wstałem :-) Czy nic strasznego sie nie wydarzyło???
UsuńStraszne i tragiczne się zdarzyło! Zmarło na covid 537 osób. Pan minister jednak jakoś nie rozczulił się. Wydawał się zadowolony, bo spadła liczba zakażeń.
UsuńWidać, że pan minister i jego kompani bardziej interesują się tym, jak wygląda sytuacja ze słupkami procentowymi poparcia dla partii pis.
UsuńNie mam konta na FB, wiec nie wiem, jak to funkcjonuje...
OdpowiedzUsuńSam facebook jest w porządku, jeżeli się w ogóle nie odzywasz :-) :-) :-) .Generalnie jeżeli znajdziesz się w grupie osób o podobnych zainteresowaniach, to czujesz się tak jak w blogosferze. Natomiast od paru lat obserwuję wzrost zwykłego chamstwa. Z tego powodu zablokowałem już grubo ponad 100 osób. Wadą są niechciane reklamy i praktycznie brak możliwości unikania ich.
Usuń