792.
No i przegrały z Serbkami, po wyrównanej walce... ale brawo, są wspaniałe nasze panie siatkarki – kawiarennik dziękuje.
793.
Tam w Gliwicach, w przerwach w meczu, zagrały Elektryczne Gitary, zaśpiewał Kuba Sienkiewicz tę piosenkę, która (nie tylko zresztą ona w dorobku tego zespołu) mieści się absolutnie w moim nie tylko muzycznym, ale i tekstowym klimacie. Zdecydowanie polecam na stres i depresję.
794.
Chcecie to wierzcie, chcecie nie wierzcie, ale w tym banku, z którym mam nieprzyjemność do czynienia, pracują skończeni kretyni. To przechodzi ludzkie pojęcie. Boże, i ci ludzie skończyli podstawówkę??? Vanitas vanitatum et omnia vanitas [Księga Koheleta] – marność nad marnościami i wszystko marność.
[11.10.2022, Toruń]
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńNa mojej ulicy, gdzie znajduje się szkoła z internatem, jest dokładnie, jak w tej piosence. Papierosy, puszki, tony papieru, ryk i to akurat pod moimi oknami.
Pozdrawiam serdecznie.
No właśnie, w takim żyjemy świecie.... niestety... również serdecznie pozdrawiam
UsuńI jak tu nie wpaść w depresję w dzisiejszych obrzydliwych czasach...
OdpowiedzUsuń... i wcale nie zanosi się na to, aby było lepiej... czym sobie, Stokrotko, zasłużyliśmy?
UsuńNie oglądałam, ale mąż potwierdza, że wypadły wspaniale!
OdpowiedzUsuńElektryczne Gitary wyśpiewały kiedyś przebój uniwersalny.
Niestety, nie tylko w twoim banku...
Świat schodzi na... nie napiszę "psy", bo niesłusznie bym je uraził... wciąż na wierzchu burzowiny...
UsuńTrzeba mieć swój bank by nie narzekać na inne. Trzeba mieć swoją ławkę i swoich znajomych by móc olewać inne i pozwolić sobie na wolność w myśleniu. Kto obroni psa bez właściciela ...
OdpowiedzUsuń...ja nie chcę mieć swojego banku, ja chcę mieć normalny band; nie chcę mieć swojej ławki, ta "moja" ławka niech należy do wszystkich, nie chcę jej zawłaszczyć tylko dla siebie, a kiedy wstanę i pójdę sobie na spacer, niech na niej usiądzie kto inny, a o psy, o zwierzęta, patetycznie powiem, o cały nasz kraj powinniśmy dbać wszyscy....
Usuń