CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

12 listopada 2023

POEZJA (48) JÓZEF CZECHOWICZ - DAWNIEJ


 

JÓZEF CZECHOWICZ  -  DAWNIEJ


szły lipy

gubiły kwiat

mały byłem żaglem łez nakryty

ale to się chyba nie zmieści

w rymami szytej

opowieści


szły liipy

gubiły kwiat

uśnij nuciły sprzętów skrzypy

bębenek mój drewniany koń

w globusie zaklęty świat


nocą bezsenną naprzeciw łóżka

poruszało się duże okno wędrowało

zapadała się w otchłań poduszka

wichr porywał leżące olało


wszyscy spali nie spały lęki

z lustra wynurzały się suche jak patyk

hyczały maleńki rnaleńci

będziesz jak ojciec w szpitalu wariatów


nic można było budzić mamy

żeby powiedzieć to straszne

dobre lipy chodzą pod domom

sypią kwiatami

jeśli zasypią przerażenie zasnę


tak z głowa żaglem łez nakryta

płynąłem ciężko do świtu

a świt otwierał mi oczy


kwitł świat

cóż mi globus konik bębenek malowany

oto słońce świeci na tapczany

świeci matka siostra i brat


[12.11.2023, Toruń]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz