CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

01 listopada 2023

WERSETY (18) POWRÓT.

 

Jacek Malczewski - "Śmierć"

POWRÓT



Zapłaciłem obolem za wejście,

oczy trzygłowego psa odetchnęły

i ja ucieszyłem się, że nie będę pożarty.



Brodaty starcze,

ty, który przewozisz w swej łodzi

zlęknionych pasażerów

po zatęchłej trującej rzece,

która pozbawiła zdrowia

samego Aleksandra Wielkiego,

starcze, dopłyń tam ze mną.



Styksie Charonowy,

niech twe wody wskażą mi drogę

do moich przodków,

których Tanatos wespół z Hadesem

raczył usunąć z pachnącej zielenią ziemi.



Charonie, kiedy mocno a celnie

poprowadzisz wiosłem łódź swoją

i dobijemy do Moich,

zabierzemy ich z sobą

w drogę powrotną.



Rzucę po trzykroć kości Cerberowi,

aby jego trzy pary oczu zasnęły

w chwili, gdy łódź zawinie do przystani,

skąd widać już krainę żywych.



Szybko! uciekajcie!

ta żółta plama to słońce

dołączę do was

gdy tylko pochwycę Tanatosa,

jak to onegdaj uczynił Syzyf;

zwiążę go,

zamknę w głębokiej zimnej piwnicy.



Już mi ponownie nie umrzecie kochani



[01.11.2023, Toruń]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz