https://35mm.online/vod/kroniki/polska-kronika-filmowa-79-28b
Skrócona historia 35-lecia polskich wczasów.
Co można powiedzieć o tematyce tej kroniki. Otóż moim zdaniem kwestia wypoczynku moich rodaków była i jest ważna, choć wydawałoby się, że w PRL-u liczyła się tylko wydajność i wykonanie planu. Ale najbardziej, nie zaskakuje mnie, bo wcale niemały ułamek tych czasów pamiętam, zauważalna jest pomysłowość i różnorodność sposobów wypoczynku. Śledząc poszczególne części tej pięknie podanej widzom kroniki, widać że każdy pracownik, student, uczeń mógł sobie wybrać sposób spędzania wakacyjnych wczasów, więc zarzuty pod adresem tamtych czasów, że panowała podówczas „urawniłowka”, że byliśmy skazani my i nasi rodzice na jakieś podłe zamienniki wczasów, prawdzie nie odpowiadają. Owszem i dzisiaj ludzie wybierają najdogodniejszą dla siebie formę wypoczynku, są wakacje dla mniej zamożnych i takich, którzy poczytują sobie wakacje nad Bałtykiem czy nad jeziorami jako karę.
Zapewne mniej bogato spędzało się wtedy wczasy, lecz jaki niepowtarzalny urok wtedy one miały i sam pamiętam takie sceny, w których nawet kiedy komu trafiła się nad morzem pogoda byle jaka, to po powrocie nie narzekał, że przez te dwa tygodnie lało, ale można było wytrzymać, bo pomieszkiwało się w znakomitym towarzystwie, no i oczywiście te cztery słoneczne oddały w opaleniźnie z nawiązką to, co tamte dziesięć dni nam zabrało.
Lato to czas wakacji lub, jak się teraz modnie mówi, wczasów.
Wczasy dla kolejarzy w starych wagonach.
Wczasy w pociągu „Express Słońce”.
Były nawet wczasy na barkach i statkach.
Ambicją każdego zakładu było założenie własnego ośrodka wczasowego.
Moda na autostop.
Coraz popularniejszymi miejscami wypoczynku stały się działka i ogródek.
Lato z przyczepką, oczywiście do malucha.
Były nawet wczasy lingwistyczne.
Wczasy z wędką, w siodle, wczasy pod gruszą.
Autobusy Orbisu zawiozą też w szeroki świat, a wodoloty – do NRD.
Fundusz Wczasów Pracowniczych obchodzi właśnie 30-lecie.
Kronika proponuje na najbliższe lata wczasy w formie lotów balonowych nad Polską.
[16.07.2024, Toruń]
Oj, pozmieniało się wiele, nawet w schroniskach górskich. Kiedyś tylko herbata i bigos, dziś wszystko, czego dusza zapragnie!
OdpowiedzUsuńJeździłam na wczasy lingwistyczne ... były na wysokim poziomie.
OdpowiedzUsuńStokrotka