1273.
Głosami PSL-u sejm odrzucił projekt nowelizacji kodeksu karnego zakładający depenalizację i dekryminalizację aborcji. Dlaczego spora część rządzącej koalicji opowiada się za karaniem osób pomagających przeprowadzeniu aborcji? Dlatego, że ci posłowie i posłanki uważają, że nie obowiązuje ich to, co przytłaczająca większość kobiet w Polsce myśli o aborcji, a tłumaczą swoje postępowanie światopoglądem katolickim jaki wyznają. A ten światopogląd katolicki nie dopuszcza przerywania ciąży, dopuszczalnym jest natomiast dokonywanie rozwodów, czego przykładem jest pan minister od wojny Kosiniak-Kamysz, który przed Bogiem przysięgał miłość pani Agnieszce, a potem kiedy mu się pani Agnieszka znudziła, zawarł powtórnie związek małżeński z panią Pauliną i w ten oto sposób znalazł się w grupie katolickich hipokrytów w rodzaju byłego premiera Pawlaka i Kurskiego – tego od szczujni telewizyjnej.
Pojawiają się teraz głosy kobiet, ale nie tylko kobiet, mówiące o tym, że już w życiu nie zagłosują na PSL. No cóż, lepiej późno niż wcale, lecz prawda jest taka, że na PSL po prostu się nie głosuje i tyle.
1274.
No i proszę, Donald Trump został ranny w zamachu przez dwudziestoletniego dzieciaka, który nota bene, został zabity. A czy to nie Republikanie w USA głosili i głoszą hasła powszechnego dostępu do broni? Według mnie zamachowiec przyczynił się wydatnie do wyboru Trumpa na prezydenta kraju, bo zwykle przeciętny obywatel wspiera tych, którym wyrządzono krzywdę, a Trump potrafi to zdarzenie wykorzystać politycznie.
1275.
Czeszka Barbora Krejcikowa pokonała w finale Wimbledonu Włoszkę Jasminę Paolini. Sympatie moje były podzielone: obie finalistki są urocze i nie robią z siebie gwiazd nad gwiazdami jak Świątkówna. Ta ostatnia z kolei popełniła faux pas (że też panna Iga zawsze ma coś do powiedzenia, nie gryząc się w język; po triumfie w paryskim Roland- Garros miała pretensje do sędziego i części widzów za to, że nie zrozumieli jej intencji, gdy pomyliła rakiety tenisowe i wyszło na to, że opóźnia grę oraz, że publiczność kibicowała jej rywalce Naomi Osace, a przecież wiadomo, że należy kibicować jedynie pannie Świątek) wypowiadając się, że start w Wimbledonie nie jest właściwie do niczego potrzebny, bo nie takie ma priorytety. Niby nic wielkiego się nie stało, lecz przez organizatorów Wimbledonu zostało to źle odebrane i jak sądzę będzie panna Iga, oj będzie wygwizdywana nie tylo na korcie w Londynie.
[14.07.2024, Toruń]
Dobrze, że rzadko zaglądam na informacje w sieci, bo po szlakach chodzę, ale to głosowanie w sejmie mnie wkurzyło bardzo!
OdpowiedzUsuńjotka
Tam w tej ustawie tak zwana lewica chciała przemycić możliwość przerwania ciąży zdaje się do 24 tygodnia, ale mimo wszystko panowie z psl-, pisu i konfederacji określili swoje stanowisko wobec kobiet. A tak naprawdę, to Polska jest konserwatywnym krajem i upłynie pewnie dekada albo i dwie zanim to stare pokolenie naturalnie wymrze. W tej kwestii, co ciekawe, scena polityczna w naszym kraju łączy się bratersko z Rosją.
UsuńW pojedynku z Bidenem Trump już nic nie musi wykorzystywać. Ludzie widzą i czują jak Trump jest prześladowany przez ostatnie lata, jak dużo główne media głoszą nienawiści do Trump, może rzeczywiście przeciętny obywatel widzi bratnią dusze w Trumpie.
OdpowiedzUsuńMyślę, że nienawiść rozkłada się nieco inaczej i to Trump przez ostatnie lata był podmiotem atakującym wszystkich wokół, a w dodatku nic sobie nie robi z prawa, co łączy go z putinem. Przez ostatnie lata Trump był prześladowany przez sądy ścigające go za popełnienie przestępstw. Ale to nie moja sprawa... widocznie przeciętny poziom inteligencji społeczeństwa jest taki, że przestępca może kandydować na najwyższy urząd w państwie.
UsuńMysle ze zamach przekonal do Trumpa tych co nie byli pewni na kogo glosowac.
OdpowiedzUsuńCo do powszechnego posiadania broni to kazda partia polityczna jest taka sama. Przeciez Biden mogl I moze wprowadzic zakaz, a Obama mial 8 lat na podjecie takiej decyzji.
Owszem, w USA panuje przekonanie, że posiadanie broni to prawo wolnościowe. "Odebranie" broni byłoby dla społeczeństwa wielkim ciosem. No, może gdyby w jakimś zamachu zginęło sto - tysiąc osób, wtedy dyskusja na temat łatwości w dostępie do broni byłaby poważniejsza. Nie mniej jednak, za posiadaniem broni opowiada się przede wszystkim środowisko konserwatywne, a są to wyborcy partii republikańskiej.
Usuń