CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

28 lipca 2024

ZAPISKI (1281 – 1282) ROZWODNIK. OLIMPIADA.

 

1281.

Wychowany w duchu katolickiego chrześcijaństwa rozwodnik, kiedy dostał cieplutką posadę – grzędę ministra od wojny, postanowił siąść wyżej i z wysokości pokazuje nie tylko środkowy palec kobietom, ale też zaczyna pouczać, co też uczniowie powinni czytać, aby być patriotami. Jednym słowem uważa, że za mało patriotyzmu było w szkole i trzeba coś z tym zrobić. Otóż facet po medycynie, niepraktykujący lekarz, a skoro niepraktykujący to deczko zacofany w swym rzemiośle, facet, który nie zna się na niczym poza rządzeniem partią, która od czasów transformacji ustrojowej każdemu daje i jest nade wszystko tym jęzorem i wagi, sprzedajnym o ile nie da się chłopkom wystarczającej liczy stanowisk, ten facet zapragnął zasłynąć jak niejaki czarnek i rządzić zaczyna na polu oświaty. Wstrętny, brodaty, bezczelny typ… tfu.


1282.



  • Olimpiada rozpoczęta. Niewiele czasu poświęcę Olimpiadzie, aczkolwiek mistrzostwem olimpijskim był występ Celine Dion, która przepięknie zaśpiewała piosenkę Edith Piaf „Hymn miłości”. Jak zwykle pojawiają się malkontenci, którzy zarzucają gospodarzom Igrzysk nadmierną komercję podczas ceremonii otwarcia, ale przecież nie od dzisiaj wiemy, jak bardzo współczesny sport jest skomercjalizowany.
  • Przy okazji przydupas pisu niejaki babiarz pozwolił sobie na uwagi na temat braku Boga we współczesnym świecie, nawiązując do słynnej pacyfistycznej piosenki Johna Lennona „Imagine”.
  • W onecie, słowami przemysława gajzlera, zapanowała radość po wyeliminowaniu przez Andżelikę Kerber Naomi Osaki, z którą w Paryżu tak ciężko walczyła panna Świątek. Skąd biorą się takie dziennikarskie głąby, które z porażki rywalki polskiej tenisistki rechotają ze śmiechu (tytuł artykułu: „Sensacja na start igrzysk! Kapitalne wieści dla Igi Świątek”
  • Siatkarze wygrali z Egiptem 3-0, ale kontuzjowany został najlepszy przyjmujący Fornal. No i wraca sprawa niezabrania na Igrzyska Bednarza. Kurek fatalny.


[28.07.2024, Toruń]

2 komentarze:

  1. Niedobrze dzieje się na świecie i w Polsce pod każdym względem...

    OdpowiedzUsuń