Od Witebska rozpoczynamy podróż po cudownym świecie rysunków i akwareli artysty być może niezbyt znanego, a szkoda, Napoleona Mateusza Tadeusza Ordy (1807 - 1883).
Orda "pochodził ze średniozamożnej rodziny szlacheckiej, syn Michała i Józefy z Butrymowiczów. Ojciec był marszałkiem powiatu kobryńskiego. Ochrzczony został 24 lutego w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w pobliskim Janowie. Imię Napoleon otrzymał na cześć Napoleona Bonaparte." [urywek biografii zaczerpnięty z Wikipedii, gdzie znajduje się więcej informacji na temat życia i twórczości tego wybitnego rysownika]
Oto wizerunek artysty:
Nie będę ukrywał, że technika rysunku połączona w przypadku twórczości Napoleona Ordy z akwarelowym podmalowaniem sprawia przyjemność moim oczom, a inna sprawa to fakt, że spoglądają one zazdrośnie na kunszt artystyczny autora... sam bowiem poskąpion jestem podobnych talentów.
- Tutaj: pałac Niemcewicza w Skokach.
Bereza Kartuska znana jest jako obóz koncentracyjny zorganizowany przez sanacyjne państwo polskie przed wybuchem II wojny światowej. Oczywiście ten niechlubny fakt historyczny miał miejsce już po śmierci naszego bohatera.
- Dla nas liczy się w tym momencie rysunek przedstawiający obronny kościół Kartuzów.
Kiejdany w centralnej Litwie kojarzą się z rezydencją magnacką Radziwiłłów i istotnym wątkiem występującym w "Potopie" Henryka Sienkiewicza.
- A na rysunku Napoleona Ordy - kościół ewangelicki w Kiejdanach.
- Z jaką kunsztowną precyzją i zachowaniem perspektywy wygląda ta katedra w Łucku.
- Troki były miastem królewskim Wielkiego Księstwa Litewskiego. Rysunek Napoleona Ordy przedstawia ruiny zamku księcia Kiejstuta. Dzisiaj ten zamek nad jeziorem Galwe jest odbudowany. Przypomina nieco zamek w Malborku, choć jest od niego znacznie mniejszy.
- Kolejny przykład świetnej rysowniczej ręki - cerkiew w Molodowie.
I jeszcze przykład doprecyzowanej w szczegółach i uwzględniającej perspektywę akwareli. Tej techniki, jakże przyjaznej realistycznym pracom malarskim, także używał Napoleon Orda.
- Pałac Niezabitowskich w Oleszewiczach.
W czasach Napoleona Ordy, który swoje twórcze życie poświęcił na utrwalaniu w pamięci rodaków skarbów polskiej, litewskiej i ruskiej architektury, rysunki, akwarele i litografie pełniły funkcję dzisiejszych zdjęć, jednakowoż pomimo całego mojego szacunku wobec osiągnięć fotografiki, prace Ordy mają w sobie jakąś dodatkową duszę, duszę, którą traktuję ja przynajmniej z sentymentem.
- I na koniec... jak wieść gminna niesie - oto miejsce narodzin Adama Mickiewicza - Zaosie.
Iście fotograficzna wierność szczegółów, takie rysowanie zawsze było moim marzeniem, ale talentu zabrakło...
OdpowiedzUsuńA wiesz że w czasie jednej z naszych wycieczek na Białoruś wędrowaliśmy szlakiem Napoleona Ordy - to znaczy szlakiem miasteczek i zabytków które rysował...
OdpowiedzUsuńPrzykre ale faktycznie Napoleon Orda jest bardzo mało znany.
Piękne rysunki. To właśnie trzeba robić, przypominać tych, których już nie ma. Oni bowiem dla Polski, dla nas działali, a nie przeciwko nam.
OdpowiedzUsuń