Abrogacja, z łac. abrogatio — zniesienie, forma prawna przez którą prawo dawniejsze moc swoją traci; jest to zatem zniesienie, uchylenie, odwołanie, cofnienie prawa.
Abrys. Wyrazem tym, wziętym wprost z języka niemieckiego (der Abriss), nazywano powszechnie w Polsce plan architektoniczny projektowanego gmachu, budynku. W domu Butrymowiczów na Polesiu przechowywał się abrys dworu, przesłany posłowi pińskiemu przez Stanisława Augusta, z własnoręcznym króla podpisem.
Absyda, A p s y d a, z łac. absida i absis, apsis — sklepienie, zakrzywienie, także z greckiego, w którym znaczy koliste zakrzywienie, — nazwa zaołtarzowego półkolistego sklepionego zakończenia kościoła w bazylikach greckich i rzymskich. Było to miejsce, w najstarszych kościołach chrześcijańskich przeznaczone na wielki ołtarz, tron biskupi i trybunał sędziowski. W kaplicach kościelnych podobnie zbudowanych, jak świadczy św. Augustyn, miały być przechowywane relikwie śś. męczenników. W kościołach romańskich w Polsce, w wieku XI i XII, zwykle z obrabianego granitu stawianych, lecz jeszcze nie sklepionych, a b s y d a jedynie dla ochrony wielkiego ołtarza była zasklepiona.
Abszlang albo Ł o p o t, herb kilku rodzin litewskich, a mianowicie pieczętują się nim: Łopotowie i Łopotowie-Bykowscy, Łopatowie i Łopatyńscy. Znak, który przedstawia, mają to być dwa płaskie jelce czyli rękojeści od szabli, na krzyż złożone, w polu czerwonem, a w koronie nad hełmem trzy pióra strusie. W rękopisie Kojałowicza znajduje się wiadomość o tym herbie pod r. 1562. Niemiecka nazwa herbu każe sądzić, że przyniesiony on został na Litwę z Inflant, Kurlandyi albo Prus.
Abszyt, z niem. Abschied — uwolnienie ze służby, zwłaszcza wojskowej, dane na piśmie, odprawa, dymisja. Wyraz niemiecki upowszechniony w Polsce za czasów saskich. Lud szląski nazywa abszytem wyrok sądowy.
Acapite (z łac. od głowy, od początku), oznacza miejsce w rękopisie lub druku, gdzie zaczyna się pierwszy wiersz nowego ustępu, który bywa zwykle od brzegu nieco ku środkowi cofnięty. Drukarze wiersz ten zowią z dawnych czasów a k a p i t e m, a a k a p i t e to samo co: od ustępu.
Achtel, nazwa wzięta z niemieckiego, oznaczała w Polsce ósmą część beczki piwa, a także okseftu angielskiego. Z biegiem czasu miano spolszczyć a c h t e l e k na mierząc piwo beczkami i ich ósemkami czyli antałkami. W Prusiech achtel służy jako miara miąższości czyli objętości do mierzenia drzewa opałowego, a stąd w wielu stronach naszego kraju sążnie kubiczne szczapowe lud nazywa także a c h t l a m i. Wac. Potocki w XVII wieku pisze:
"Kufy z siebie i piwne robicie achtele,
Cały dzień z nocą lejąc w bezdenne gardziele."
A c h t e l zwał się udział w dawnych kopalniach olkuskich, czyli akcya przedstawiająca ósmą część kopalni, tyleż co 8 firachcenteli. Wyraz a c h t e y l spotykamy pod r. 1425 a utworzony był z niem. achter Theil. W wadze achtel znaczył ósmą część dawnego 160 funtowego centnara, zatem funtów 20. Stąd dwuachtel zawierał funtów 40 i mógł być początkiem wagi pudowej. Jest przysłowie odnoszące się do achtela, jako miary zbyt wielkiej, aby do picia służyć mogła: „Nikt achtelem nie pije.“
Actio de occupatione. — W dawnem prawie polskiem nazwa skargi o przywłaszczenie i nieprawne władanie, to, co później zwano: in petitorio, petitorium.
Activitas, posłowie ziemscy, dopóki nie obrali marszałka sejmowego, nie mogli nic radzić prawomocnie. Dla odróżnienia tych dwóch chwil zebranego sejmu, t. j. przed obraniem i po obiorze marszałka, pierwszy stan nazywano inactivitas, t. j. nieczynny, a drugi activitas, stan sejmu czynny.
Ad acta, wyrażenie biurowe i w mowie potocznej nader często używane. Jeżeli pewna sprawa całkowicie lub czasowo przestaje być roztrząsaną, natenczas jej papiery składają się a d a c t a, to znaczy, że odsyłają się do archiwum, co równa się jakby umorzeniu całej sprawy.
Adamaszek, tkanina jedwabna, której wyrobnie najpierw zasłynęły w mieście azjatyckiem Damaszku i stąd upowszechniła się w Europie jej nazwa (franc. damas). Po arabsku miasto Damaszek zowie się Dimiszk: początkowa głoska a w polskiej nazwie tkaniny jest przedimkiem arabskim przymiotnika ad-dimiszki, znaczącego: damasceński, czyli materja damasceńska. W Polsce adamaszek, jako drogi i tęgi wyrób jedwabny, był już znany w wieku XV. W relacyi posła weneckiego Contariniego, którego Kazimierz Jagielończyk w Trokach r. 1477 przyjmował, jest wzmianka: „Jego Kr. Mość, dowiedziawszy się o mojem przybyciu, wysłał ku mnie dwuch swoich dworzan dla powinszowania mi szczęśliwego powrotu i zaproszenia na obiad w dniu następnym. Nazajutrz, 15 lutego, przysłał mi król jegomość suknię a d a m a s z k o w ą, barwy szkarłatnej, podszytą sobolami“ i t. d. Zygmunt I w adamaszku szkarłatnym chadzał i w adamaszkowej sukni pochowanym został (C z a c k i, t. I, str. 254). Czacki czytał w Metryce koronnej, że w r. 1524 Janusz, książę mazowiecki, polecił Janowi Dąbrowskiemu, pisarzowi i podskarbiemu, ażeby dla plebana w Garwolinie, który sprawował przy księciu urząd lektora, kupiono na znak łaski 5 łokci adamaszku, łokieć po 36 groszy owoczesnych. Z rachunków Seweryna Bonara wiemy, że i w r. 1537 łokieć adamaszku kosztował groszy 36. Gdy w wieku XVII liczono już więcej na złote, znajdujemy w Voluminach legum pod r. 1620, że łokieć adamaszku kupcy nie drożej przedawać mają nad półtrzecia złotego. Jeżeli zważymy wartość groszy srebrnych Zygmunta I (miedzianych groszy w XVI i XVII wieku jeszcze nie znano, tylko srebrne), była to cena bardzo wysoka. W ustawie ekonomicznych rozrządzeń Zygmunta Augusta z d. 1 kwietnia 1557 r. (w Metryce litewskiej) znajdujemy, że dla dwóch skarbnych przy podskarbim naznaczono płacy rocznej po 160 kop groszy i po 15 łokci adamaszku, a dla pisarzów skarbowych po jednym postawie sukna kołstrzyszowskiego. Adam. bywał w różnych kolorach, najczęściej jednak szkarłatny i zwykle jednej barwy w sztuce, a główną cechą tej tkaniny były na tle atłasowem wzory, przedstawiające: liście, kwiaty i owoce. Używany był najpierw na suknie uroczyste przez mężczyzn, niewiasty i na ubiory kościelne (ornaty, kapy, antepedja), potem także na obicia, meble, opony u łóżek.
Robiono adamaszkowe obrusy i serwety (Vol. leg. 4, 358 i Gostkowskiego G ó r y z ł o t e, wyd. r. 1622). Dawne panie, a potem i mieszczki, nosiły szuby i spódnice adamaszkowe, najwięcej karmazynowe, żydówki robiły z adamaszku swe z a ł ó ż k i. Prócz amarantowego bywały jeszcze modne adamaszki zielone i niebieskie. W drugiej połowie XVIII w. Plater w dobrach swoich Krasławiu w wojew. Inflanckiem i kanclerz Aleks. Sapieha w Rożanie w wojew. Nowogródzkiem, założyli fabryki adamaszku, głównie na obicia ścienne przeznaczonego. Było przysłowie: „Fraszki adamaszki, karazyja grunt.“ Karazyja — było to grube sukno, używane na opończe i do codziennego użytku.
[03.03.2022, Toruń]
Nowa seria, świetnie, niektórych nie znałam...
OdpowiedzUsuń... a ja też udostępniając hasła z tej staropolskiej encyklopedii, dowiaduję się wiele. Tu np. jako facet, który o tkaninach nie wie nic a nic, ale o adamaszku słyszący, dowiedziałem się, cóż to za materia :-)
Usuń