CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

23 marca 2022

BAJKI EZOPA (9-10) CZŁONKI I ŻOŁĄDEK. LEW I MYSZ.

 




Członki i żołądek .

    Niegdyś, gdy członki w ciele ludzkiem zaczęły wymawiać żołądkowi, iż nic nie robi, tylko zjada smaczne pokarmy, a one pracują ciężko i bezustannie w ciele człowieka, przyszło iin na myśl, aby urządzić przymusową głodówkę dla żołądka. Ręce przestały podnosić do ust pokarmy, usta przyjmować potrawy, a zęby rozgryzać takowe, jak to było wprzódy. W ten sposób chciały pozbawić żołądek posiłku. Ale cóż się stało? Członki zaczęły słabnąć i całe ciało wyniszczało okropnie. Zrozumiały wtedy, że żołądek, zwany przez nich próżniakiem i z pozoru bezużyteczny, miał ważne zadanie w ustroju człowieka i obejść się bez niego nie było można. Zrozumiały też członki, że chcąc aby ciało człowieka było zdrowe, winne wszystkie pracować wspólnie, każdy w swej sferze, na pożytek ogólny.


Lew i mysz

    Pewnego razu lew odpoczywał po trudzie. Naraz zbudziło go muśnięcie po nosie. Przebudzony w okropnym gniewie, że mu spać przeszkadzano, obejrzał się naokoło, kto śmiał mu spokój zamącić. U stóp jego siedziała malutka myszka, która niechcący, przebiegając, dotknęła ogonkiem króla zwierząt i przerażona błagała go, aby jej nie zabijał:

Lew zamierzał się już na biedne stworzenie, ale wzruszył go strach maleństwa i darował myszce życie. W jakiś czas potem lew wpadł w sidła. Rykiem straszliwym napełnił pustynię, przenikając aż do norek mysich, gdzie rodzinę swą wychowywała i nasza myszka. 

Poznała głos szlachetnego zwierzęcia, przegryzła jego więzy i w ten sposób odwdzięczyła się mu za jego litość.


[23.02.2022, Toruń]

3 komentarze:

  1. Mądre bajki wybrałeś. Pytanie tylko ilu z nas zrozumie ich morał. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uniwersalność tych bajek jest oczywista, więc może każdy je zrozumie... problem tylko w tym, aby postępować zgodnie z ich przesłaniem pozdrawiam

      Usuń
  2. Bardo dawno temu była taka sztuka w teatrze telewizji. Główną rolę grała Anna Seniuk - była żoną jakiegoś bogatego Włocha. Zaczęło się od tego, że jedno jej dziecko bardzo zachorowało ale dzięki pomocy zwykłych ludzi którzy jej bardzo pomagali - wyzdrowiało. A potem sytuacja się odwróciła - biedni ludzie ze wsi potrzebowali pomocy .... a ona ich nawet do domu nie wpuściła... tylko pogoniła.
    Takie bajki sa dla zwykłych ludzi, którzy mają serca, a nie dla bezdusznych i bezmyślnych typów...

    OdpowiedzUsuń