CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

27 lipca 2023

POEZJA (39) JAN KASPROWICZ - Z CHAŁUPY - SONETY: I i XXXIX


 


JAN KASPROWICZ - Z chałupy - I


Cha­ty rzę­dem na piasz­czy­stych wzgór­kach;

Za cha­ta­mi krę­py sad wi­śnio­wy;

Wierz­by siwe po­schy­la­ły gło­wy

Przy sto­do­łach, przy ni­skich obór­kach.


Płot się wali; pio­łun na po­dwór­kach;

Tu rżą ko­nie, ry­czą chu­de kro­wy,

Tam się zwi­ja dzie­wek wie­niec zdro­wy

W kra­śnych chust­kach, w ko­ra­lo­wych sznur­kach.


Sza­re cha­ty! nędz­ne chłop­skie cha­ty!

Jak się z wami zro­sło moje ży­cie,

Jak wy, pro­ste, jak wy, bez roz­ko­szy...


Dziś wy dla mnie wspo­mnień skarb bo­ga­ty,

Ale wspo­mnień, co łza­wią ob­fi­cie -

Hej! czy przyj­dzie czas, co łzy te spło­szy?!…



JAN KASPROWICZ - Z CHAŁUPY SONET XXXIX


Rano, zimą, mróz czy za­wie­ru­cha,

W sur­du­ci­ku do szko­ły o milę,

A wie­czo­rem w cha­cie póź­ne chwi­le

Z książ­ką, z pió­rem, cho­ciaż w ręce chu­cha.


La­tem, wol­ny, za­stą­pi pa­stu­cha,

A pod pa­chą Ho­me­ry, Wir­gi­le;

Lu­dzie cza­sem po­szy­dzą nie­mi­le,

Lecz on pa­sie i lu­dzi nie słu­cha...


I tak wy­rósł... I da­lej w sto­li­cę...

Tam to wie­dzy głę­bo­ka jest rze­ka...

Oj­ciec cze­ka i ma­tu­la cze­ka...


A on pi­sał: "Ko­cha­ni ro­dzi­ce!...

Skoń­czę... bie­da... dużo do ro­bo­ty..."

I dziś skoń­czył... umarł na su­cho­ty…


[27.07.2023, Toruń]

4 komentarze:

  1. Będę musiała znowu odwiedzić Kasprowicza w jego góralskim domu na Harendzie jak się jeszcze wybiorę pod Tatry...
    Stokrotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłem w Harendzie bardzo dawno temu i dziś pamiętam ten obiekt tylko z zewnątrz.

      Usuń
  2. Dopiero co wyremontowano dom Kasprowicza w Szymborzu, mieliśmy obejrzeć, ale nie wpasowaliśmy się w godziny otwarcia.
    Spróbujemy jeszcze raz!

    OdpowiedzUsuń