CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

13 listopada 2020

ZAPISKI Z CZASÓW DYKTATURY (66) KTO SIEJE WIATR... NIEKONIECZNY FACEBOOK

 1.

Kto sieje wiatr, ten zbiera burze” i zasiał nam pan prezes faszystowski wicher, który zawładnął wczoraj w stolicy świętem niepodległości. Zasiał pan wicepremier ziarna nienawiści nie kilkanaście dni temu, kiedy to nawoływał do rzekomej obrony kościołów. Pan kaczyński tak został stworzony, że nienawidzi ludzi; toleruje zaś tych, którzy nie wchodzą mu w drogę i… wypadałoby w tym miejscu parafrazować wiersz wieszcza: „gdy poselstwo [pisowskie] twoje stopy liże”, panie kaczyński, tych pan toleruje, ale, śmiem twierdzić, że i tych swoich popleczników pan w głębi pozornej duszy swojej nienawidzi, bo z nienawiści składa się każdy pana kęs ciała.

Tych wczorajszych Bąkiewiczów, podpalaczy, niedouczonych mięśniaków, którzy niszczą nasz kraj przy każdej nadarzającej się okazji powinniśmy już od dawna widzieć za kratami więzień, nie zaś na Jasnej Górze, błogosławionych i wychwalanych jako bohaterowie narodowi. Nie mieści mi się w głowie jak może pisowska nierządna władza tolerować narzucaną przez środowisko faszystowskie przemoc, i to w kraju tak ciężko przez faszyzm doświadczonym.

Już wczorajsze niektóre wypowiedzi pisowców, m.in. macierewicza, a także milczenie wodza zbirów z Nowogrodzkiej każe przypuszczać, że ten skandaliczny marsz 11 listopada, to co się na nim działo, to kolejna okazja dla pisu, aby kosztem konfederacji bosaka podreperować popularność zjednoczonej prawicy, która zaczyna dobijać się do dna.

2.

Na nic się zda kneblowanie mi ust, panie Davidzie Williamie Klingu, Pani Susan Taylor oraz Hugh Shane Crehan, członkom zarządu Facebook Polska s. z o.o. Nie wiem, jak to się stało, ale w ostatnim czasie, czy to zmuszeni przez rządzących Polską, czy z własnej inicjatywy, stajecie po stronie zła, oddając pod ocenę władzę nad publikacjami na fb ludziom sprzyjającym ewidentnie rządzącej formacji.

Będąc od bardzo wielu lat użytkownikiem tego portalu społecznościowego, obserwuję jak zarządzana przez wymienione powyżej platforma stacza się po równi pochyłej do dna, akceptuje, ba, wręcz zachęca do mowy nienawiści, do publikowania fałszywych informacji, do obrony pisowskich, antypandemicznych i wszelkiej innej maści troli.

Ileż to razy zgłaszałem wypowiedzi pełne nienawiści, nie pod moim adresem, a odnoszące się do innych użytkowników portalu. Doszło nawet do takiej sytuacji, gdzie na moją prośbę o usunięcie fałszywego konta jednego z najbardziej znanych polityków w Polsce, konta ziejącego nienawiścią i kłamstwem, służącego oczernianiu tegoż polityka, otrzymałem odpowiedź w rodzaju: „dziękujemy za zwrócenie nam uwagi, ale zauważona przez pane nieprawidłowość nie narusza standardów facebooka”, podczas gdy jednym z kluczowych powodów naruszenia tychże standardów jakie podaje facebook jest podszywanie się pod inną osobę. Zgłoszeń naruszenia standardów dokonałem ponad dwadzieścia i za każdym razem spotykała mnie pisowska zmowa milczenia, podczas gdy niewinny żart lub celowa riposta z mojej strony, a ostatnio myślę że przede wszystkim mój znak strajku kobiet - błyskawicy spotkał się z odwetem blokady mojego konta (to w ten znak celowali petardami faszyści 11 listopada).

Ani facebook, ani pojedynczy propisowski „lizacz” stóp prezesa, nie zmieni mojego sprzeciwu wobec tego, do czego doprowadziły nasz kraj rządy neofaszystowskie zjednoczonej prawicy.

I, aby parafrazować cytatę pisowskiego prezydenta, żaden facebookowy popapisraniec nie będzie mi sugerował, że miarodajnym źródłem informacji ma być telewizja PISTV Info.

[13.11.2020, Toruń]


2 komentarze:

  1. Może po skandalicznej cenie policji przez pisowatych i konfederatów, także w tej formacji coś drgnie, choć to mało prawdopodobne...
    Nadal nie mam nic wspólnego z FB i chyba tak zostanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy drgnie, nie wiem... na razie dobudzają prezesa.
      Dzisiejszy facebook i ten, kiedy go sobie zainstalowałem (pamiętam ten moment - był to czas konkursu szopenowskiego, tego, w którym triumfowała Awdiejewa) to zupełnie inne "instytucje". Mam tam kilkunastu przyjaciół, więc trochę mi szkoda ich opuścić, ale gdybym miał akurat teraz założyć swój profil pierwszy raz - nie zrobiłbym tego.

      Usuń