ZAPISKI Z CZASÓW DYKTATURY (63) DROBNOSTKI (43-49) WYBORY PO AMERYKAŃSKU

 

43.

Joe Biden zaskakuje charyzmatycznym przemówieniem, w którym ja wyróżniam dążenie do jedności Demokratów i Republikanów, ale nade wszystko wszystkich Amerykanów bez względu na płeć, kolor skóry, pochodzenie, orientację seksualną, wyznanie. Całkowite przeciwieństwo prezydenta dudy.

44.

Na moment przełączam telewizor na TVPIS i momentalnie znajduję się w alternatywnej rzeczywistości. Pisowska telewizja chwali oczywiście Trumpa. Zaryzykuję, że Joe Biden zostanie prezydentem USA dopiero w tym momencie, gdy stwierdzi to pisowska telewizja.

45.

Zwróciłem, nie tylko ja jeden, że Biden jest wierzącym i praktykującym katolikiem, a mimo wszystko stacja kurskiego, tak przecież ściśle związana z tym, co mają do powiedzenia panowie jędraszewski i rydzyk, zaciekle wspierała przeciwnika katolickiego kandydata na urząd prezydencki w USA.

46.

Trafnie, jak sądzę, wypowiedział się Donald Tusk w kontekście zwycięstwa Bidena w wyborach prezydenckich w USA. Tusk wieszczy początek końca prawicowych ruchów populistycznych w Europie.

47.

Myślę, że zwycięstwo Bidena to zasługa jego decyzji o mianowaniu Kamali Harris na kandydatkę na urząd wiceprezydenta USA. Jej wystąpienie było również godne zauważenia. Kto wie, jak się potoczą losy prezydentury Bindena, który przecież jest najstarszym, wybranym prezydentem USA, a zatem może dojść do tego, że nie będzie się ubiegał już o reelekcję. W takim wypadku silna i charyzmatyczna pani wiceprezydent miałaby spore szanse w przyszłych wyborach/

48.

Żona Joe Bidena jest, o czym mówił sam zainteresowany, pedagogiem. W dzisiejszym przemówieniu nie omieszkał pochwalić swoją żonę oraz dać do zrozumienia nauczycielom w Ameryce, że będą mieli teraz pierwszą damę, która zadba o ich interesy. Jak na tym tle wypada polska pierwsza dama? Bez komentarza.

49.

Jestem daleki od przeceniania znaczenia dzisiejszych wypowiedzi zarówno 46 prezydenta USA jak i też pani wiceprezydent, w końcu słowa pełne kurtuazji padły w szczególnej sytuacji i nie mogą być na tę chwilę poparte konkretnymi czynami. Jestem pewien jednego – USA będą miały zdecydowanie mniej śmiesznego prezydenta jakim był Trump.

[08.11.2020, Toruń}