CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

19 września 2017

SCHADZKA

Wstałaś… i do ogrodu nad staw,
strącasz stópką bosą
diamentowe perełki rosy
ze smukłych liścieni traw, 
a twoja koszulka wiotka
ubrana w zapach ciała,
drży w przedrumieniu słońca cała.
Kogo napotka
wzrok twój zamglony?
Jeszcze w nocy popiele 
twoje oczy - wskrzeszone lampiony,
lecz już śmielej
osuwasz z ciała materii tusz,
wstępujesz w toń porannej wody
i jak rzucony w fale bukiet róż
pławasz z lubością dla ochłody.

A tam na grzędach storczykowych,
za szpalerami winorośli
chłopiec - czeladnik ogrodowy
miejsce na schadzkę sobie mości
pośród traw nieskoszonych
w zieleńcu koniczyn, w ramionach bzu,
dotyku twej nagości spragniony,
jak w duszne noce o tobie snów…

…i nagle palce na wargach… nic nie mów…

Niedostrzeżona stanęła za nim
Gorący chłód jej drżeń
oplótł tors chłopca ramionami,
ciii… przyjdź do mnie nocą… teraz dzień.

[17.09.2017 Sarrebourg, Moselle we Francji]

6 komentarzy:

  1. Ja nie na temat, ale o roku leśmianowskim akurat. Zamość i Hrubieszów pełne pamiątek po poecie w każdym zakątku. W niektórych małych, przytulnych kawiarenkach, na parapetach leża piękne wydania, miło przy dobrej kawie poczytać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... też bym sobie podjechał i pooglądał i ... lubię takie klimaty

      Usuń
  2. Zwizualizowałam sobie te strofy i miło się zrobiło, choć za oknem jesień już...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... no chyba mnie, jako osobnikowi płci cokolwiek odmiennej, taka wizualizacja by się może i przydała? :-)

      Usuń
  3. Cześć Romantyku. Dopadła mnie grypa, więc nie potrafiłabym się zdobyć na komentarz, gdyby to była proza. Poezji nie komentuję zazwyczaj. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. ... a zatem zdrowiej jak najprędzej... a gdybym tak napisał toto "ciurkiem"? :-)

    OdpowiedzUsuń