CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

26 sierpnia 2021

ZAPISKI Z CZASÓW DYKTATURY (501) ZERO EMPATII



Dziewiętnastowieczna grafika francuska przedstawiająca 

witanego przez Francuzów polskiego żołnierza podczas 

tzw. Wielkiej Emigracji po roku 1830.


501.

Jestem wściekły na Tuska i tego gościa z UE, który pogratulował polskiemu rządowi, że dzielnie radzi sobie z uchodźcami, choć podobno nie wiadomo, gdzie zaginęło ponad 1000 osób, które przekroczyły wschodnią granicę naszego kraju. Tusk z kolei dał niestety dowód na to, że tak naprawdę obcy mu jest los ludzi mających cokolwiek większe problemy życiowe niż on i jego rodzina. Wcale się temu nie dziwię, bo politycy (pewnie i na szczęście nie wszyscy) to taka swoista rasa panów, którzy jak przychodzi do wyborów, to, a jakże, ucałowaliby nawet i uchodźcę, a już jest po wyborach, to nie widzą niczego złego w tym, że "nielegalnym" ludziom koczującym na granicy dzielne wojsko polskie nie pozwala dać się napić, nie mówiąc już o tym, że zabrania się tym ludziom kontaktu z lekarzem, bo za wszystko odpowiada Łukaszenka. Dziwne to, bo w polskich więzieniach są więźniowie - mordercy, którym państwo zapewnia dach nad głową, wyżywienie, wsparcie kulturalne i opiekę zdrowotną. Dlaczego uchodźcy nie mają takich praw i czy tylko dlatego, że nie są obywatelami polskimi? A i też nie słyszałem, że pośród koczujących znajdują się mordercy.

Ludzie mający serce po prawej stronie (ewentualnie sztuczne) straszą nas przed obcymi, którzy na pewno będą gwałcić polskie kobiety, będą wysadzać, co się da, i będą mordować, kogo popadnie. No i oczywiście zarażą nas chorobami, przed czym przestrzegał prezes wszystkich prawdziwych polaków. A myślę sobie tak: niechby dobry Bóg tak sprawił, iżby nasz prezes dwa tygodnie spędził na chłodzie i wilgoci, bez smacznego jedzenia i picia, i - o zgrozo, bez kota - ciekawym, czy leciutko by nam nie zachorował i jakiego paskudztwa nie przywiózł z sobą na Nowogrodzką.

Kolejny paradoks: Europejski Trybunał Praw Człowieka nakazał właśnie Polsce, aby ta zapewniła migrantom wodę, żywność i opiekę medyczną. Uwaga: to aż Europejski Trybunał musiał się wypowiedzieć w sprawie powinności wobec emigrantów, bo my, obywatele kraju pomiędzy Karpatami a Bałtykiem, w większości chrześcijanie, w większości katolicy, nie wiemy, co robić, gdy widzimy obok siebie człowieka chorego, strudzonego uciekiniera, dla którego winno się przygotować miejsce przy wigilijnym stole.

Dla całej tej naszej pisowskiej prawicy i poniekąd dostosowującego do niej polityczne poglądy Tuska człowiek jest i będzie ZAWSZE na drugim miejscu; ważniejsza jest linia demarkacyjna zwana granicą, na której można ustawić rolkę kolczastego drutu, płot, mur, żołnierzy z giwerami gotowymi do strzału. Między innymi dlatego nie chciałem i nie chcę być żołnierzem, skrępowanym potęgą najgłupszego rozkazu, wystawiającym piersi na błaszczykowe ordery.

Jeśli kogo nie przekonuje moja interpretacja tego, co dzieje się a nie powinno dziać na naszej wschodniej granicy, niech zajrzy tutaj, na blog siostry Małgorzaty Chmielewskiej.

https://siostramalgorzata.chlebzycia.org/Blog/?p=14806

Myślę, że coś bardzo złego w ostatnim czasie stało się z nami, ludźmi, Polakami, coraz częściej stajemy się podobni do psów na łańcuchu, które nawet nie domyślają się, że ich życie może być inne i lepsze nad to wokół budy. Część z nas jest tak bardzo przywiązana do swych politycznych poglądów, do poglądów swoich guru, że zatraciliśmy umiejętność spojrzenia na problem z innej strony, ba, nawet nie próbujemy zrozumieć, że jest ktoś inny, różniący się od nas, i że to on a nie my, może mieć rację. Taka postawa zawsze w przeszłości była iskierką przeskakującą z zapałki na lont, lont wojenny. Obym nie wywróżył.


[26.08.2021, Toruń]


5 komentarzy:

  1. Polityka psuje charaktery i łamie kręgosłupy, banalne, ale prawdziwe...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, od większości polityków trudno oczekiwać ludzkich odruchów, a że są najczęściej pokazywanymi postaciami w mediach, przeto znaczna część społeczeństwa powiela ich zachowania.

      Usuń
  2. Klik dobry:)
    A może Tusk wpisuje się w to, co pomogło wygrać wybory PISowi, czyli chwalenie 500+ i "jazda po uchodźcach"?
    A człowiek i człowieczeństwo? Może - patrząc z tej strony - dobrze, że wprowadzono do szkół nauki Jana Pawła II.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem słabej wiary i nie sądzę, aby nauki Jana Pawła II czy kogokolwiek mądrzejszego od obecnie panującej klasy politycznej mogły nawrócić polityków na człowieczeństwo.

      Usuń
  3. Świetny pomysł żeby politykow(bez względu na orientację polityczną) zebrać do kupy, wywieźć w głuszę i pozostawć tam na dwa tygodnie. To co prawda za mało by Polska znormalniała, ale może by wystarczyło by zrobili to oni-politycy.

    OdpowiedzUsuń