CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

27 sierpnia 2021

ZAPISKI Z CZASÓW DYKTATURY (502-503) ZAGUBIONE MIEJSCA. PIOSENKA FRANCUSKA.

502.

Będzie dzisiaj o "mojej" Francji.

W swoich podróżach po Europie, zwłaszcza po Francji, wykonywałem sporo zdjęć. Niestety nie wszystkie z nich, a ściślej - większość z nich nie było podpisanych, tj. nie posiadały dokładnej lokalizacji, głównie z braku czasu albo po prostu z zaniedbania. Dzisiaj od czasu do czasu próbuję przy pomocy googlowskiego poszukiwania obrazów, tudzież wydobywam z pamięci inne szczegóły. i tak zdjęcie pierwsze przedstawia Fort de Joux lub Château de Joux - zamek, później przekształcony w fort, położony w La Cluse-et-Mijoux w departamencie Doubs w górach Jura we Francji. Góruje on nad przełęczą Cluse de Pontarlier.



Ze zdjęciem drugim problem był nieco większy. Ostatecznie doszedłem do wniosku, że to zdjęcie przedstawia kościół w Saint-Pompon (Saint-Pompont), małej , bardzo tradycyjnej wiosce położonej w regionie Dordogne, w dolinie Céou, kilka kilometrów na południe od Domme, pomiędzy Limoges a Montauban. Faktycznie mogłem przejeżdżać przez tę wioską, a tak w ogóle Nowa Akwitania jest przepiękna.




503.

Francję kojarzę oczywiście z piosenką

Charles Aznavour (22 maja 1924 - 1 października 2018) to jeden z najbardziej francuskich piosenkarzy, kompozytorów i autorów tekstów piosenek oraz aktorów filmowych, choć jego korzenie były ormiańskie. Na początek piękna piosenka "La boheme" (Cyganeria).


"Z młodych nie wie tu nikt Jakie były te dni Dawno już zapomniane Tamten upojny czas Gdy na Montmartrze bzy Pachniały pod oknami Nie liczyło się nic Stare schody na strych I pokoik ubogi Tam nam płynęły dni Ja malowałem A modelką byłaś ty."


Ciekawe, że Joe Dassin, (7 listopada 1938 w Nowym Jorku, zm. 20 sierpnia 1980 w Papeete) to amerykański piosenkarz i kompozytor pochodzenia żydowskiego, przebywający na emigracji od 1950 roku w Europie kojarzony jest z Francją. Być może dzięki tej piosence: "Et si tu n’existais pas".


"A gdybyś nie istniała, wytłumacz mi, po co ja miałbym żyć? Aby błąkać się po świecie, w którym nie ma ciebie, nie ma krzty nadziei, ani żalu? Dlatego właśnie gdybyś nie istniała, spróbowałbym wymyślić miłość, tak jak malarz, który własną dłonią kreśli barwy dnia, i nad swym dziełem nie może wyjść z zachwytu."


Natomiast Édith Piaf, właściwie Édith Giovanna Gassion (ur. 19 grudnia 1915 w Paryżu, zm. 10 października 1963 w Grasse) – to , paryska piosenkarka światowej sławy - ikona francuskiej piosenki. Oto jedna z najsłynniejszych jej piosenek:  „Non, je ne regrette rien”. 


"Nie, nic, a nic, Nie, nie żałuję już nic, Ani dobra, co dano mi, Ani krzywd, to obojętne już mi. Nie, nic a nic, Nie, nie żałuję już nic, Opłacona, wymieciona, zapomniana, Nie obchodzi mnie to. Wspomnień mych nie żal mi, Już nie rozpalają mych dni, Me radości i smutki, Już nie potrzebuję ich."


Yves Montand, właśc. Ivo Livi (ur. 13 października 1921 w Monsummano Terme we Włoszech, zm. 9 listopada 1991 w Senlis we Francji) to znany francuski  i piosenkarz pochodzenia włoskiego. Poniżej piosenka Yves Montand - "Sous Le Ciel De Paris", w której słychać słynny francuski akordeon.



"Pod mostem de Bercy siada filozof, dwóch muzyków i kilku gapiów. Potem tysiące innych ludzi pod paryskim niebem póki jest wieczór zaśpiewa hum hum - hymn narodu zakochanego w jego starym mieście."



I na koniec piosenka z roku 1973 „Paroles, paroles” (Słowa, słowa) to francuskiej piosenkarki Dalidy. Kwestie "mówione" wypowiada sławny  Alaina Delon.


"- Moja droga, co mi się przydarza dziś wieczorem, patrzę na ciebie i jest jak za pierwszym razem.

- Co ty, co ty, co ty?

- Nie chciałbym rozmawiać.

- Co ty?

- Ale ty jesteś miłosną wypowiedzią rozpoczętą i nigdy nie skończoną

- Nie zmienisz się nigdy, nie zmienisz się nigdy, nie zmienisz się nigdy.

- Ty jesteś moim wczoraj, moim dzisiaj ona śpiewa:

- Właśnie nigdy

- Zawsze moim niepokojem.

- Teraz już możesz próbować, nazwij mnie cierpieniem, skoro już tu jesteś."


[27.08.2021, Toruń]





6 komentarzy:

  1. Bardzo lubię piosenki francuskie i pamiętam Twoje relacje z podróży, w których bardzo zdjęć właśnie brakowało, ale rozumiem, że w drodze miałeś z tym trudności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... po prostu musiałbym być bardziej systematyczny i pilnować w jakich miejscach robiłem zdjęcia i rzeczywiście czasu nie starczało

      Usuń
  2. I ja bardzo lubię piosenkę francuską /szczególnie La Boheme w wykonaniu Aznavoura....
    A więc serdeczne dzięki, bo z przyjemnością i nostalgią posłuchałam sobie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie, tyle że dzisiaj już takich piosenek i wykonawców nie ma...

      Usuń
  3. Wszystkich wymienionych przez Ciebie wokalistów uwielbiałam. Dodałabym do tej plejady Mirelle Mathieu i Leonarda Cohena. Pozdrawiam serdecznie, niestety po polsku, bo nie znam francuskiego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...ja też nie znam francuskiego, co nie oznacza, że mam nie lubić piosenki francuskiej... pozdrawiam

      Usuń