Niedawno zakończył się XVIII Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina, lecz zanim napiszę coś na jego temat, przypomnę w kawiarence Juliannę Awdiejewą, zdobywczynię głównej nagrody z roku 2010.
Julianna od samego otwarcia na pierwszym etapie była moją faworytką i tak już zostało do samego końca. Znakomite wyczucie rytmu i zmienności nastroju, delikatne rubato świadczące o indywidualności i odwadze pianistki, skupienie się na muzyce, nie zaś na akrobacjach mowy ciała, co zdarza dosyć często wśród uczestników Konkursu, słowem Julianna zagrała tak, w jaki sposób wyobrażałem sobie, że Szopen powinien być grany - kiedy trzeba energicznie, mocno, ale też innym razem łagodnie i subtelnie.
Mnie - laika w odniesieniu do muzyki klasycznej zawsze interesowało, w jaki sposób grana jest sonata b-moll z opusu 35-go, a w niej przecudny "Marche Funèbre". Zachwyciła mnie nim... taki cudowny fragment, przejście w 14'57'' i następne sekundy - coś genialnego dokonały palce Julianny i jakież dostojne, pełne zadumy "lento".
Udostępniony fragment sonaty ma na uwadze głównie ten marsz. Początek 14'07".
Julianna Awdiejewa-Fryderyk Szopen -"Sonata b - moll, op. 35"
Kolejnym utworem Fryderyka Szopena, który ja osobiście traktuję jako wyznacznik świetności pianisty / pianistki jest Ballada f - moll. I w tym utworze Julianna jest świetna - idealnie wpisuje się w tajemniczy klimat ballady, reaguje z misterną precyzją na iloczas pomiędzy dźwiękami. Chyba tylko jedno jedyne wykonanie tej ballady przez Krystiana Zimermana wydaje się mieć odrobinę więcej subtelności z opusu 52.
Julianna Awdiejewa - Fryderyk Szopen - "Ballada f - moll, op. 52"
Kariera Julianny Awdiejewej potoczyła się po zwycięstwie w konkursie szopenowskim wzorcowo. To już nie tylko Szopen, a Prokofiew, Beethoven, Bach i, co udostępniam na koniec - Modest Musorgski z jego prześwietnymi "Obrazkami z wystawy". I w tym utworze Julianna pokazuje swój kunszt. Na uwagę zasługuje niezwykła czystość fortepianowego dźwięku, dynamika muzycznego opisu, a z motywu przemieszczania się pomiędzy obrazami emanuje radość. Pragnę też zwrócić uwagę na sam początek występu - w jaki sposób artystka zareagowała na... zobaczmy.
A tak przy okazji "Obrazki z wystawy" to dzieło genialne.
[02.11.2021, Toruń]
Jak na laika wspaniale potrafisz pisać o muzyce Chopina, wykonawcach Jego utwórow i o innych wyśmienitych dziełach. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBo ja wiem, piszę, co czuję, są znacznie lepsi ode mnie, bardziej fachowi... pozdrawiam
UsuńNa pewno nie jesteś laikiem!
OdpowiedzUsuń... hi, hi... to tak jakby powiedzieć, że skoro umiesz zrobić jajecznicę, jesteś kucharzem... ale dzięki....
Usuń