CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

20 listopada 2021

WERSETY (4) KORALIK


 



KORALIK

Trzymam w ręku koralik

drążę okiem przewiercony w nim otwór

po tamtej stronie babciny różaniec

inny

z prawdziwego koralu

czerwony

przed śmiercią poprosiła

aby oddać to votum do klasztoru

zawisł na arrasie pośród innych.


Trzymam w ręku koralik

podniosłem go z podłogi

aż trudno uwierzyć

z ilu różańców posypały się koraliki

posypała się wiara

nanizana na zbyt cienką żyłkę.


Szukam tego

kto jest sprawcą nieszczęścia

deszczu koralikowych meteorytów

tego kto niezdarnie przebierał palcami

po wydrążonych połączonych w jedną całość

ziarenkach przyszłego upadku wiary.


Myli się ten który widzi wroga poza sobą

to ten człowiek w sutannie

za którym wysłałem list gończy

bo mimo wszystko chcę wierzyć.


[20.11.2021, Toruń]

6 komentarzy:

  1. Motyw różańca i koralików świetnie pasuje do smutnych refleksji wielu z nas, nie tylko na temat kościoła, ale wiary w ogóle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację... a ja zupełnie serio szukam tych, którzy doprowadzili do tego, że coraz mniej wiary, nie tylko w Boga, ale i w człowieka...

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  2. Powoli przestaję wszystkiemu się dziwić DOBRO u ludzi zanika... co będzie gdy go całkiem zabraknie ?


    Ryszard Kapuściński — „Podróże z Herodotem "


    Pozwolę sobie zacytować
    Ryszarda Kapuścińskiego z książki — „Podróże z Herodotem "

    (…) Człowiek, który przestaje się dziwić jest wydrążony, ma wypalone serce. W człowieku, który uważa, że wszystko już było i nic nie może go zdziwić, umarło to, co najpiękniejsze - uroda życia.(…)
    22 listopada 2021 10:20

    Wysłano do posta WERSETY (4) KORALIK

    OdpowiedzUsuń
  3. Trochę ciasno w Twoim blogu..... przepraszam za powtórzenia.
    Nie czytuję na ogół blogów, mam swoje dwa które dość regularnie odwiedzam...... cieszę się że ujawniłeś "Kawaiarnię"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry w kawiarence. Ja również nie czytuję wielu blogów, mam kilka "swoich" i tam komentuję, choć od czasu do czasu przeczytam coś u innych blogerów. Myślę, że nie starczyłoby mi czasu na czytanie "wszystkiego", a mam też taką zasadę, że mam w zwyczaju komentować teksty w zaprzyjaźnionych blogach, więc gdyby doszłoby do tego sporo nowych blogów, nie dałbym razy wstawiać komentarze, a przez szacunek dla słowa pisanego nie chciałbym pisać byle czego.
      Przytoczony przez Ciebie cytat i Twój komentarz powyżej współgrają z moimi myślami...
      Ciasno? Ależ drzwi kawiarenki zawsze stoją otworem dla wszystkich gości... pozdrawiam

      Usuń