ŻYCZENIA

ZDROWYCH, POGODNYCH I RADOSNYCH ŚWIĄT

CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

17 listopada 2017

NAZYWANIE ŚWIATA II (1. JESIONKA)

Będziesz w niej chodził w jesienne dni. Przymierz. Wyprostuj się.
Wykonuje kilkanaście zgrabnych, posuwistych, z góry na dół ruchów szczotką do ubrań, gładząc jej włosiem grafitową, uformowaną w delikatną jodełkę, wełnianą przędzę jesionki.
Nic go nie uwiera, nie ciśnie. Rękawy przepisowe - do polowy dłoni. Jeszcze tylko aksamitny szalik na szyję.
I nie zapinaj się na ostatni guzik pod brodą.
Będzie w niej chodził z nią na imieniny do znajomych, odwiedzając rodzinę, na spacery, kupując odkładane dla nich w kiosku tygodniki; pójdzie tez na cmentarz.
Nie pogniecie się, bo jest z wełny, a jeśli nawet przemoknie - listopady i grudnie bywają bardzo wilgotne - wystarczy powiesić ją blisko pieca i przeciągnąć parę razy szczotką.
Wyszedł w niej pierwszy raz. Spoglądała na niego przez okno.
Tylko żeby się nie garbił.

(pisane w Seclin, Nord we Francji, w dniu 17.11.2017 r.)

2 komentarze:

  1. Taka ładna nazwa dla okrycia , a nikt prawie już dziś nie używa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. owszem i ładna nazwa, i bardzo typowe zewnętrzne okrycie, jak raz na jesienne pluchy... :-)

      Usuń