CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

30 maja 2024

ZAPISKI (1152 – 1253) ODRYWANIE NAKRĘTEK ZĘBAMI. UNIA NAKAZÓW I ZAKAZÓW.

 

1152.

No, muszę na samym początku, przedstawić, czyli odwołać się do artykułu, a zagadnienie poniżej poruszone opisałem w wielkim skrócie w jednym ze wcześniejszych postów.

Odrywasz nakrętki od butelek? Ministerstwo komentuje

[...]

Od 1 lipca 2024 r. wszystkie plastikowe nakrętki muszą być fabrycznie przytwierdzone do butelki czy kartonu. Zmiana budzi sporo emocji wśród klientów, a dla producentów oznacza dodatkowe koszty. Co ze zbiórkami na cele charytatywne? Co zrobić, gdy przypadkowo oderwiemy nakrętkę od butelki? Głos zabrało Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Od lipca 2024 r. wszystkie plastikowe nakrętki będą musiały być fabrycznie przymocowane do butelek

Od lipca 2024 r. wszystkie nakrętki plastikowe w Unii Europejskiej muszą być fabrycznie przytwierdzone do opakowania od napoju — butelki czy kartonu. Ustawa wdrażająca w Polsce Dyrektywę SUP (zwaną również Dyrektywą plastikową) jest już podpisana przez prezydenta.

Odrywasz plastikowe nakrętki? Resort komentuje

Dlaczego nie należy odrywać nakrętek od butelek? Co zrobić, gdy oderwiemy nakrętkę? «Przed wyrzuceniem do kosza (żółtego pojemnika) butelkę należy przede wszystkim zgnieść, a przypadkowo oderwaną zakrętkę zakręcić na pustej butelce» (sic!) — radzi Ministerstwo Klimatu i Środowiska w odpowiedzi przesłanej portalowi Interia Biznes.

Dlaczego nakrętki będą przymocowane do butelek? Otóż nieprzymocowana nakrętka może nie zostać poddana recyklingowi. Jej niewielki rozmiar sprawia, że wiele maszyn sortujących odpady nie jest w stanie jej wykryć. (sic! - potrafimy w Unii produkować bomby, rakiety, czołgi i samoloty, korzystamy z satelitów, a nie potrafimy skonstruować urządzenie, które będzie segregowało i poddawało recyklingowi plastykowe nakrętki!!!)

Koniec zbierania nakrętek? "Ekościema"

W ostatnim czasie w mediach głośno było o tym, że — w związku z Dyrektywą SUP — nadchodzi koniec charytatywnych zbiórek pieniędzy.

[Polski gigant o kosztach nakrętki przy butelce. "Zapłaciliśmy za to 30 mln zł"]

Koniec charytatywnego zbierania nakrętek. Tak się zmienią opakowania, a to tylko element rewolucji Ministerstwo Klimatu i Środowiska nie planuje wprowadzać zakazu akcji o charakterze charytatywnym, w której zbierane są nakrętki. Zakazane będzie jedynie wprowadzanie do obrotu napojów w opakowaniach bez mocowania. «Jeżeli natomiast konsument postanowi oderwać zakrętkę i przekazać ją w ramach zbiórki charytatywnej, nikt mu takiego działania nie zabrania» [dobre pany w tym ministerstwie – nie wsadzą mnie do więzienia za to, że oderwę nakrętkę] — czytamy w odpowiedzi przesłanej Interii Biznes.

Piotr Szewczyk, zastępca dyrektora Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych Orli Staw, o zbiórkach charytatywnych mówi, że zbieranie nakrętek to trochę ekościema. "Zyskujemy na nich niewielką ilość zebranych nakrętek, ale tracimy pozostałą, odkręconą część, bo te odkręcone nakrętki trafiają w sortowni do frakcji drobnej, a stamtąd nikt już ich nie odzyska" — wyjaśnił ekspert, cytowany przez Prawo.pl. […][Ekspert szewczyk właśnie opluł wszystkich rodaków, którzy zbierali nakrętki z przeznaczeniem na cele charytatywne – cała moje rodzina, szkoła, szkoła mojej córki, ba, moje osiedle wrzucało nakrętki do specjalnego pojemnika, wierząc w to, że właśnie ten zbiór zostanie wykorzystany do recyklingu, i ta efekty tej produkcji zostaną wówczas wykorzystane dla sfinansowania jakichś celów charytatywnych.

[…]

Mlekpol, jeden z czołowych polskich producentów mleka, ocenił, że wprowadzenie zmian było bardzo kosztowne. «Na zintegrowaną nakrętkę wydaliśmy już 30 mln zł. Musieliśmy modernizować maszyny, niektóre trzeba było wymienić całkowicie. Może i zamierzenie jest słuszne, ale nikt skutecznie nie wytłumaczył założeń tej regulacji» — mówił Tadeusz Mroczkowski, prezes Mlekpolu. Jak dodał, wielu klientów było zirytowanych tą zmianą, którą firma wprowadziła jako jedna z pierwszych na rynku. «Musieliśmy się tłumaczyć» – przyznał, wskazując przy tym, że konsumenci nadal chcieli brać udział w zbiórkach charytatywnych polegających na zbieraniu nakrętek.

Czy wobec wielu pytań, resort przygotuje kampanię informacyjną? Jak podaje Interia Biznes, Ministerstwo Klimatu i Środowiska tłumaczy, że kampanii nie będzie, ponieważ, «adresatem obowiązku są wprowadzający napoje (producenci, importerzy), nie bezpośrednio konsumenci». [ministerstwo plecie androny, gdyż obowiązek przytwierdzania nakrętek dotyka bezpośrednio nas wszystkich – to my, społeczeństwo jesteśmy zmuszani do gorszej konsumpcji wód i innych napojów poprzez picie tychże z narażeniem na utrudnienia." *


1153.

Przyznam, że głosowałem za przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej przynajmniej z dwóch powodów:

1) Uważałem, że państwa należące do UE mają prawo daleko bardziej sprawiedliwe niż Polska i w związku z tym uznałem, że lepiej żyć w Europie, która jest bardziej przyjazna przeciętnemu obywatelowi.

2) Uważałem, że dzięki przystąpieniu do Unii polscy przedsiębiorcy zyskają nowe, pełniejsze rynki zbytu, a i importerzy pozyskają nowe technologie, co w sumie sprzyjać będzie naszemu rozwojowi gospodarczemu.

Jaka jest dzisiejsza ocena Unii:

1) Produkuje ona przepisy, które przeczą zdrowemu rozsądkowi, a wprowadzane są one na mocy dyrektyw, bardzo często sprzecznymi z poglądami społeczeństw.

2) Wytworzyła się w Unii Europejskiej specyficzna warstwa europosłów i ekspertów wiedzących lepiej, co społeczeństwom się opłaca, jednym słowem dzisiejsza Unia postępuje w sposób autorytarny zarówno tam, gdzie ma rację, jak i tam, gdzie jej nie posiada.

3) UE stała się globalnym europejskim żółwiem z tej racji, że gdyby zatrudniono ją do łapania szczurów, to procedura doprowadziłaby do tego, że szczury pożarłyby wpierw Europę.

4) Unia Europejska nie potrafi działań zmierzających do pokoju; przeciwnie, jest zwolennikiem militaryzmu, produkcji zbrojeniowej.

I właśnie z tych powodów nie mam powodu, aby uczestniczyć w wyborach do europarlamentu, choć zdaję sobie sprawę, że w obecnej sytuacji wystąpienie z Unii byłoby dla Polski katastrofą.


* Podaję za "Business Inider"


[30.05.2024, Toruń]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz