POLSKA KRONIKA FILMOWA 74/51B
https://www.35mm.online/vod/kroniki/polska-kronika-filmowa-74-51b
Z kronik XXX-lecia :
święta Bożego Narodzenia A.D. 1945. [ciekawe są te wspomnieniowe sceny, inne czasy, ideologi nieobecna już dzisiaj, ale świąteczny urok ten sam.]
1945 - dzielenie się opłatkiem przez żołnierzy Wojska Polskiego i Armii Czerwonej. [dosyć osobliwe połączenie; dzisiaj zupełnie nierealne – nawet w Wigilię.]
1974 : świąteczne iluminacje i dekoracje na Ścianie Wschodniej w Warszawie. [dla mnie, który jedynie do stolicy dojeżdżał, w latach siedemdziesiątych tzw. „Ściana wschodnia” to był luksus nad luksusy. „Wars”, „Sawa”, „Junior”, rotunda i taki bar, nie pamiętam nazwy (czyżby Zodiak?) – tam jakże często wpadałem na posiłek.]
Jak w „Koperniku” robi się pierniki toruńskie. [pamiętam, pamiętam te piernikowe cuda – chciało się je zjeść, a było żal. W moim pokoju taka piernikowa płaskorzeźba wisiała na ścianie i po jakimś czasie ktoś ją jednak zjadł… ciekawe kto?]
Pięcioraczki państwa Rychterów uczęszczają już do przedszkola i przyozdabiają choinkę w swoim mieszkaniu. [Oj, z tymi gdańskimi pięcioraczkami to była dopiero atrakcja – najmniejsi PRL-owscy celebryci.]
Londyńska rewia na lodzie i bajka o Kopciuszku (fragment występu). [wydaje mi się, że obecnie moda na skądinąd piękne rewie na lodzie przeminęła]
Modelki z „Telimeny” prezentują kreacje sylwestrowe i karnawałowe w strojach z Muzeum Mazowieckiego w Płocku. [Telimena w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku to była marka; jeździłem czasami do Łodzi i właściwie zawsze zachodziliśmy do „fabrycznego” sklepu Telimeny na Piotrkowskiej. Czasami coś się kupowało (mama), a ceny, bez przesady nie były porażające.]
Krakowskie szopki - efekty tradycyjnego konkursu. [krakowskie szopki od zawsze cieszyły się powodzeniem, zwłaszcza w okresie świątecznym]
Ludową pastorałkę śpiewają Alibabki.
Jak ten czas leci, niemal wszystko pamiętam...
OdpowiedzUsuńNo cóż, jesteśmy niemal z tej samej półki.
Usuń