CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

18 sierpnia 2024

ZAPISKI (1297 – 1299) BRACIA NASI W UPALE. ZAWÓD. REALIZM MAGICZNY.

 

1297.

Ten upał. Wiatr ledwie porusza liśćmi pobliskiemu klonu, którego cień daje ochłodę o w którym gromadzą się gołębie, co to przylatują na „michę” systematycznie . Czasami podsypuję jakiś okruch na parapet wewnętrzny, bo lubię jak ptaszysko cichuteńko wskakuje do mieszkanka i wydziobuje to, co spadło do środka. Można powiedzieć, żę gołąbki czyszczą w ten sposób mój parapet, bo wcześniej jak dziobią to ten chlebek strącają do środka, no i potem sprzątają po sobie. A żaden ptaszek nie zabrudził mi jeszcze wewnętrznego parapetu.

Kawki natomiast są niezwykle porządne i inteligentne. One przychodzą nie po to, aby się nażreć, tylko aby uzupełnić dietę, po czym podchodzą do słoiczka z wodą i piją dostojnie. Jeśli ktoś nie podkarmia ptaszków tak jak ja, to powinien mimo wszystko wystawiać im pojemnik z wodą, zwłaszcza podczas takich upałów jak obecnie.

Adelka z kolei chorująca na trzustkę ma tę przypadłość, że jadłaby tyle ile waży. Trzeba oczywiście ograniczać jej zapędy do jedzenia, ale muszę uważać, aby nie buchnęła mi czegoś z biurka, bo mam brzydki zwyczaj jeść tutaj. No i porwała mi niedawno połowę kotleta, a pokój nie był zamknięty na niespełna minutę. Żal mi psiny, bo ona po prostu z tej choroby tak ma, że chyba wytrzymać nie może bez jedzenia.


1298.

Przeczytałem „Lustra” Szczypiorskiego, ale muszę powiedzieć, że się kompletnie zawiodłem. To jedna z powieści, o których mówię zwykle, że <jest o niczym>. No, czasami tak jest, że książka z punktu czytelnika pozbawiona jest jakiejkolwiek idei, symbolu, jakiegoś zaczepienia. Po prostu autor siadł sobie i zaczął pisać, nie oglądając się na to, czy jest w stanie zainteresować czytającego pomysłem, narracją, strukturą czy formą utworu. W przypadku „Luster” tak jest, a szkoda, bo cenię sobie Szczypiorskiego „Mszę za miasto Arras” czy „Początek”.


1299.

Ale mam alternatywę. Jest nim jeden z najciekawszych pisarzy ostatnich czasów Gabriel José de la Concordia García Márquez – jeden z twórców realizmu magicznego w literaturze, autor niezwykły, o wybujałej wyobraźni, doskonały stylista, pisarz, którego”Sta lat samotności” czy „Miłość w czasach zarazy” dały mu zasłużone powodzenie wśród czytelników na całym świecie. Zaczynam czytać jego kolejne opowiadania, a pod tym tekstem parę słów wydartych Wikipedii o realizmie magicznym, a konkretnie o archetypach występujących w tej konwencji artystyczno-literackiej.


Elementy fantastyczne mogą być intuicyjnie „logiczne”, ale nigdy nie są wytłumaczone.

Bohaterowie nie kwestionują logiki magicznego elementu.

Opis bogactwa doznań zmysłowych.

Obszerne użycie symboli i metaforyki. Często falliczna metaforyka pojawia się w taki sposób, że widz lub czytelnik nie jest tego świadomy.

Ludzkie emocje i seksualność w odniesieniu do społeczności są tematem szczegółowej analizy.

Zniekształcenie czasu, który zatacza koło a nawet zanika. Kolejna technika to załamanie czasu, używana jest tak, aby teraźniejszość powtarzała się lub przypominała przeszłość.

Odwrócenie przyczyny i konsekwencji, np.: bohater cierpi zanim dochodzi do tragedii.

Zawartość legend lub folkloru.

Przedstawienie wydarzeń z wielu perspektyw, np.: nadzieje i obawy kolonizatorów, jak i kolonizowanych.

Lustrzane odbicie przeszłości i teraźniejszości oraz astralnych i fizycznych płaszczyzn bohaterów.

Zakończenie nie jest jednoznaczne dla czytelnika, który nie wie czy uwierzyć w magiczną czy realną interpretację wydarzeń w całej historii”.



[18.08.2024, Toruń]

2 komentarze:

  1. Muszę przyznać, że upał w mieście bywa nie do zniesienia, wróciłam z Grecji, gdzie upał większy, ale dało się go wytrzymać, zwłaszcza w nadmorskiej miejscowości...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem i czytam na temat Twojej podróży. Dla mnie po tym jak dowiedziałem się, że moja emerytura będzie niższa od płacy minimalnej, kwestia podróży wakacyjnych, także krajowych, zostaje odłożona na "święte nigdy"

      Usuń