Ponieważ Rosja, w tym kultura rosyjska jest ostatnimi czasy tematem tabu, a dotyczy to nie tylko artystów żyjących [dowiedziałem się, że nie pozwolono wjechać do Włoch na konkurs skrzypcowy młodej skrzypaczce ormiańskiej, której winą było to, że pobierała nauki w Rosji], lecz również tych, którzy żyją jedynie we wspomnieniach realnie żywych postanowiłem zapoczątkować cykl dotyczący rosyjskiej kultury, tj. literatury, malarstwa i muzyki traktujący zarówno o dokonaniach współczesnych, jak i tych, które z racji przynależności do kultury rosyjskiej są obecnie rugowane z pamięci.
„Poeta w Rosji to więcej niż poeta”
Tekst autorstwa Elizawiety Miszczenko
w swobodnym tłumaczeniu kawiarennika
Jewgienij Jewtuszenko to jeden z najwybitniejszych poetów lat sześćdziesiątych. Oprócz poezji pisał prozę, był reżyserem i aktorem. Jewtuszenko, który wojnę poznał jako dziecko, wybrał później wątek antywojenny jako jeden z kluczowych motywów swojej twórczości, a ze względu na swój krytyczny stosunek do kręgów rządzących przez długi czas nie był ulubionym autorem przez władze.
Jewgienij Gangnus [nazwisko po ojcu, następnie przybrał nazwisko Jewtuszenko po matce] urodził się 18 lipca 1932 r. w mieście Niżnieudinsk w obwodzie irkuckim. Dorastał w twórczej rodzinie. Jego ojciec, Alexander Gangnus (z pochodzenia bałtycki Niemiec), pracował jako geolog, ale lubił poezję. Matka również z zawodu geolog, grała w teatrze. Otrzymała tytuł Honorowego Robotnika Kultury RSFSR. Rodzice starali się zaszczepić synowi miłość do literatury od dzieciństwa. Już jako dziecko Jewtuszenko zaczął czytać tzagranicznych klasycznych autorów jak Miguel de Cervantes, Alexandre Dumas i Gustave Flaubert.
W 1944 roku rodzina przeniosła się do Moskwy, a wkrótce potem rodzice rozwiedli się. Istnieje też wersja, że zrobiono to po aresztowaniu dziadków obu matki Jewtuszenki – Zinaidy (ojciec Zinaidy został zastrzelony). Zinaida Jewtuszenko zmieniła nazwisko na panieńskie, zaś mały Jewtuszenko miał problemy w szkole, gdyż nie podobało się uczniom i nauczycielom niemiecko brzmiące nazwisko i stąd ostateczne nazwisko poety – Jewtuszenko.
W Moskwie Eugeniusz studiował w pracowni poetyckiej Domu Pionierów Okręgu Dzierżyńskiego, gdzie studiował twórczość literacką. Uczęszczał też na wieczory Anny Achmatowej, Borysa Pasternaka, Aleksandra Twardowskiego z ojcem. Mimo tego miał słabe oceny w szkole, a w 1948 roku został wydalony z powodu fałszywego oskarżenia o podpalanie czasopism. Później ojciec wysłał go z listem polecającym na geologiczną ekspedycję eksploracyjną do Kazachstanu.
Atmosfera kulturalna, w której dorastał chłopiec, przyczyniła się do rozwoju poetyckiego daru Jewtuszenki. W 1949 roku w gazecie „Soviet Sport” ukazał się jego pierwszy wiersz. Następnie prace Jewtuszenki zaczęły być regularnie publikowane. Pisał wiersze o sporcie, a także utwory poświęcone różnym świętom. W tym czasie ten rodzaj poezji gazetowej był dość popularny.
Już w 1952 roku ukazał się pierwszy tom wierszy „Skauci przyszłości”. W sierpniu tego samego roku poeta został przyjęty do Instytutu Literackiego im. A. M. Gorkiego, a nieco później do Związku Pisarzy ZSRR, stając się jego najmłodszym członkiem. W tym okresie wydaje trzy kolekcje – „Trzeci śnieg”, „Autostradę entuzjastów” i „Obietnicę”, a jako student ostatniego roku zostaje wydalony z instytutu za „sankcje dyscyplinarne”. Prawdziwym powodem jest jednak wypowiedź Jewtuszenki na poparcie powieści Władimira Dudincewa „Nie tylko chlebem”, w której autor skrytykował mechanizm rządzenia krajem i oskarżył urzędników o biurokrację. Uważa się, że Jewtuszenko był jedynym, który na plenum Moskiewskiej Organizacji Pisarzy 8 marca 1957 r. stanął w obronie tej książki, którą osobiście skrytykował Nikita Chruszczow.
Jewgienij Jewtuszenko należał do tych, których później nazwano poetami „lat sześćdziesiątych”. Wraz ze swoimi kolegami Robertem Rożdiestwienskmi, Bulatem Okudżawą i Bellą Achmaduliną, Jewtuszenko zyskał ogólnozwiązkową sławę. Ich występy na wieczorach poetyckich w Muzeum Politechnicznym w Moskwie niezmiennie przyciągały wielu widzów.
W 1961 r. w Literaturnej Gazecie ukazał się wiersz „Babi Jar”, poświęcony masowym egzekucjom Żydów podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. O tych wydarzeniach nie dyskutowano publicznie, a nawet zostały one zagłuszane przez władze państwowe.
W przyszłości Jewtuszenko nadal pisał na drażliwe tematy. W 1962 r. gazeta „Prawda” opublikowała wiersz „Spadkobiercy Stalina” o tym, jak represje dotknęły kraj. Poeta występował w obronie pisarzy „dysydentów” – Andrieja Siniawskiego, Julii Daniela, Aleksandra Sołżenicyna, Józefa Brodskiego i innych.
W drugiej połowie lat 80. Jewtuszenko łączył działalność twórczą z działalnością społeczną i polityczną. W tym samym okresie ukazała się jego pierwsza powieść „Berry Places” – dość ostra jak na owe czasy, poruszająca temat nierówności społecznych w społeczeństwie radzieckim.
W 1991 roku Jewtuszenko podpisał kontrakt z Uniwersytetem Amerykańskim w Tulsie (Oklahoma) i wraz z rodziną przeprowadził się do Stanów Zjednoczonych. Prowadził tam zajęcia z poezji rosyjskiej, ale poeta nie zrezygnował również z działalności twórczej. Na początku lat 90. Jewtuszenko pracował nad jednym z głównych dzieł prozy w swojej twórczości - powieścią polityczną „Nie umieraj później niż śmierć”, która została opublikowana w 1993 roku.
Jewgienij Jewtuszenko często przyjeżdżał do Rosji, aby przemawiać na wieczorach poetyckich i innych wydarzeniach. Tak więc w 2010 roku otworzył muzeum-galerię w Peredelkino pod Moskwą, zbiegając się z tym wydarzeniem w jego urodziny. W muzeum znajduje się osobista kolekcja obrazów podarowanych mu przez znanych artystów.
1 kwietnia 2017 r. Jewgienij Jewtuszenko zmarł w wieku 85 lat. Zgodnie z jego wolą został pochowany na cmentarzu Peredelkino obok grobu Borysa Pasternaka.
Jewgienij Jewtuszenko zasłużenie uważany jest za jednego z największych poetów XX wieku. Jego najlepsze prace zostały docenione za życia autora, ale nawet teraz nie tracą na aktualności. Bardzo ważne jest również to, że pod koniec życia Jewgienij Aleksandrowicz skompilował duży zbiór wierszy „Strofy stulecia: antologia poezji rosyjskiej”, w którym zawarł teksty 875 rosyjskich poetów. Po raz pierwszy bez podziału na „przedrewolucyjnych”, „sowieckich”, „emigrantów” iz rozbudowanym aparatem odniesienia. W ten sposób zachował dla historii nie tylko swoje nazwisko, ale także imiona tych, którzy za życia mieli mniej „szczęścia” z rozgłosem, fanami i publikacjami.
[06.08.2022, Toruń]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz