https://www.35mm.online/vod/kroniki/polska-kronika-filmowa-65-31b
POLSKA KRONIKA FILMOWA 65/31B
Mozaika wakacyjna:
- perypetie z deszczem – no cóż bywały drzewiej chłodne deszczowe lata.
- urlop na żaglach – bywa jednak i tak, że narastający w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku wyż demograficzny wybiera się „na żagle” – całkiem przyjemna rozrywka.
- rajdy piesze – to także, jak sądzę, również obecna specjalność; dawniej spało się głównie w namiotach, a jak jest dzisiaj? Nie podoba mi się to dodatkowe obciążenie koni ciągnący wóz z drzewem.
- igrzyska młodzieży szkolnej – zdaje się, że tych szkolnych igrzysk już nie ma; młodzież może sobie natomiast poczytać do woli o Lewandowskim.
- wizyty Polonusów – zawsze miło gościć rodaków mieszkających poza granicami kraju; w on czas nie mieliśmy emigracji zarobkowej, na pewno nie w takiej jak dziś liczbie.
- nowy hotel w Krakowie – Cracovia, istnieje do dzisiaj na skraju Plant
- objazdowy urząd pocztowy – to rzeczywiście atrakcyjna nowość, zwłaszcza że pojawia się w Bieszczadach; Bieszczady zawsze odbiegały poziomem usług kulinarnych od reszty kraju – nie chodzi tu o jakość potraw, a o ilości punktów gastronomicznych; są jednak tacy, którzy w tym właśnie widzą pozytywy tego urokliwego miejsca w kraju.
- atrakcje nad Zalewem Zegrzyńskim – retrospektywne spojrzenie na raczkujący Zalew Zegrzyński – miejsce odpoczynku wakacyjnego Warszawiaków oraz hałaśliwe tranzystorowe radia, które skutecznie potrafiły zniweczyć radość z wypoczynku (wtedy nie było jeszcze „Lata z radiem”.
- motocross w Nadrenii – paskudny sport
- Rajd Tatrzański i narty wodne – podobnie; jestem zwolennikiem ciszy na wakacjach.
[07.08.2022, Toruń]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz